Juniorzy młodsi Kolejorza odbyli w poniedziałek pierwszy trening w ramach okresu przygotowawczego. W zajęciach uczestniczyło szesnastu zawodników. – W najbliższych dniach chcemy przede wszystkim pracować z piłką, natomiast w sobotę udamy się do Lubina, by zagrać pierwszy sparing z Zagłębiem – opowiada o nadchodzącym okresie trener tego zespołu, Hubert Wędzonka.
W trakcie swojego inauguracyjnego mikrocyklu opiekun niebiesko-białych dąży do tego, żeby jego podopieczni jak najczęściej ćwiczyli z piłkami. – Można powiedzieć, że ma on służyć zapoznaniu się z przyborem – mówi szkoleniowiec. – Chcemy, aby nasi chłopcy weszli na odpowiednie obciążenia, ale żeby czynili to poprzez grę. Dążymy do tego, żeby w ofensywie nasza drużyna utrzymywała się przy piłce i wykorzystywała wolną przestrzeń. W fazie bronienia z kolei mamy tworzyć kompakt, być blisko siebie. Są to podstawowe działania techniczno-taktyczne, nad którymi pracuje się w takim okresie – tłumaczy Wędzonka.
Na pierwszym treningu zabrakło trzech zawodników. Byli to pomocnicy Patryk Gogół oraz Jakub Gil, a także jeden z pięciu sprowadzonych latem graczy, Michał Robakiewicz. - Patryk oraz Michał doznali swoich urazów na turnieju kadr wojewódzkich, cały czas czekamy na powrót do zajęć całej trójki. Wiemy, w jakim jesteśmy okresie, ten pierwszy tydzień jest dla chłopaków mocno angażujący, wszyscy chcą mocno zacząć - opowiada trener, którego drużyna najprawdopodobniej zainauguruje sezon Centralnej Ligi Juniorów U-17 w weekend 18-19 sierpnia. Terminarz rozgrywek cały czas jednak pozostaje do ustalenia.
O sile zespołu decydować będzie w znacznej części grupa piłkarzy z rocznika 2003, których ten szkoleniowiec miał okazję prowadzić w ciągu dwóch ostatnich latach. - Do zespołu juniorów młodszych trafiłem ze wszystkimi chłopakami z rocznika 2003, z którymi czeka mnie trzeci rok pracy. Oprócz nich mamy także trzech zawodników o rok starszych, którzy na swoją szansę w drużynie juniorów starszych cały czas muszą poczekać. Chciałbym, żeby jak najszybciej zasłużyli na to swoją postawą i zaangażowaniem na boisku - zaznacza Wędzonka.
W tym tygodniu jego ekipę czeka również pierwszy mecz kontrolny, w którym zmierzy się ona z Zagłębiem Lubin. - Na początek mamy najtrudniejszy sparing, jaki mogliśmy sobie zaplanować. Zawodnicy Zagłębia zdobyli w zeszłym roku mistrzostwo Polski w swojej kategorii wiekowej, a teraz trafili do starszego zespołu. Będziemy dopiero po tygodniu przygotowań, ale nie oznacza to, że nie będziemy chcieli tam wygrać. Wiemy jednak, że ten sparing ma też inne cele, jak chociażby wprowadzanie nowych zagadnień taktycznych - opowiada trener niebiesko-białych.
Zapisz się do newslettera