Po przerwie na zgrupowania drużyn narodowych powraca Lotto Ekstraklasa. Kolejorz już w najbliższy piątek zmierzy się w Białymstoku z Jagiellonią. - Trenowaliśmy ciężko w ostatnim czasie. Przygotowujemy się bowiem do okresu, w którym zagramy kolejne ważne i trudne spotkania - mówi pomocnik Lecha Poznań, Darko Jevtić.
Jevtić był najbardziej efektywnym zawodnikiem Kolejorza na początku sezonu. Dobre występy zostały powstrzymane przez uraz, którego doznał w rewanżowym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Europy przeciwko FK Haugesund. Przeprowadzone badania wykazały częściowe uszkodzenie więzozrostu. Po kontuzji nie ma już jednak śladu, a Darko w ostatnim meczu przeciwko Legii Warszawa był wyróżniającym się zawodnikiem. - Jest coraz lepiej. Czas, który mieliśmy podczas przerwy na zgrupowania reprezentacji, dał mi szansę na więcej treningów, podczas których wykonałem dobrą pracę i teraz będę już w pełni gotowy do najbliższych spotkań - zapowiada Szwajcar.
Jego zdaniem zawodnicy Kolejorza są w dobrej formie i są w stanie powtórzyć scenariusz ze spotkania z Legią Warszawa. Drużyna prowadzona przez trenera Nenada Bjelicę już w piątek powalczy o pierwsze od pięciu spotkań zwycięstwo na Podlasiu.
- Mecze z Jagiellonią są trudne, ale teraz to będzie inne spotkanie, bo jesteśmy w dobrej dyspozycji. Musimy zagrać dobre starcie, takie jak z Legią Warszawa. Każdy ma zagrać tak jak w ostatnim meczu, a jeśli tak będzie, to jestem spokojny o wynik - zapewnia Jevtić.
Szwajcar ostatniego meczu w Białymstoku nie wspomina najlepiej. Darko w 88. minucie nieprzepisowo powstrzymywał Jacka Góralskiego, a prowadzący tamto spotkanie sędzia Mariusz Złotek ukarał pomocnika Lecha czerwoną kartką. Komisja Ligi zawiesiła wówczas Jevticia aż na trzy mecze. - Byłem spóźniony, chciałem wybić piłkę, więc poszedłem na sto procent. Wiem jaki jestem, emocje w piłce są, ale próbuję grać tak, by nie dostawać kartek. W Białymstoku nie będzie naszych kibiców, zabraknie też Makiego i Emira, którzy zagrali ostatnio dobre spotkanie. Dobrze jednak trenujemy i mam nadzieję, że wywieziemy stamtąd dobry wynik - kończy pomocnik Lecha.
Zapisz się do newslettera