- Wiązaliśmy z tym meczem bardzo duże nadzieje i dlatego jesteśmy zawiedzeni wynikiem. Po porażce 0:1 wydaje się, że wszystko było źle. Jednak pierwsze 20 minut zagraliśmy fantastycznie. Mieliśmy trzy stuprocentowe sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Mimo, że we wcześniejszych meczach potrafiliśmy zdobywać bramki w zdecydowanie trudniejszych sytuacjach. Wisła natomiast wykorzystała swoją pierwszą okazję i od tego momentu zaczęła kontrolować mecz. W drugiej połowie musieliśmy się odsłonić, ale swój rytm gry odzyskaliśmy dopiero w ostatnich 20 minutach. Potrafiliśmy zamknąć ich w obrębie własnego pola karnego. Zabrakło nam jednak ostatniego podania - ocenił spotkanie z Wisłą Kraków, trener Lecha Poznań Jose Mari Bakero.
Zapisz się do newslettera