Zawodnicy Lecha Poznań meczem w Radomiu zakończyli rundę jesienną i tym samym rozpoczęli okres świąteczno-noworoczny. W jaki sposób spędzą ten okres Niebiesko-Biali?
- Wracam do domu, nie mam daleko. Spędzę te święta w rodzinnej atmosferze, w spokoju, myślę że też w zdrowiu i życzę tego sobie i wszystkim. Mamy dużą rodzinę, więc zawsze w domu jest zabawnie, kiedy wszyscy przyjeżdżają. Później będzie trochę wolnego, więc planuję jakiś wyjazd. Następnie małe przygotowania do powrotu, bo mamy rozpiskę na ten okres urlopowy. Przed przyjazdem potrenuję indywidualnie.
- Razem z moją narzeczoną spędzimy ten okres świąteczny w Słowenii, wspólnie z moją rodziną. Tradycyjne święta chyba nie różnią się jakoś mocno niż te w Polsce, bo 24 grudnia mamy uroczysty obiad, który zjemy z rodzicami, a następnego dnia pojedziemy odwiedzić moich braci. W Wigilię oczywiście jemy ryby, a w kolejnych dniach również mięso.
- Wyjeżdżamy w góry w Szwecji. Będę spędzać ten czas razem z rodziną. Lubię śnieżny i górski klimat, mimo że nie mogę jeździć na nartach ze względu na zobowiązania kontraktowe. Ale na pewno usiądę sobie na zewnątrz i będę cieszył się promieniami słońca przy mroźnej aurze.
- Święta spędzę z rodziną. Najpierw pojedziemy do rodziny narzeczonej, a następnie do mojej. Trochę popodróżujemy przez ten okres, ale święta spędzimy głównie na Śląsku. Potem jest jeszcze chwila pomiędzy świętami a Nowym Rokiem i w tym czasie wybierzemy się w góry, żeby jeszcze odpocząć. Bardzo lubię jeździć do Zakopanego i tym razem również się tam wybieram.
- Jesteśmy teraz w komplecie. Zawsze moim marzeniem było mieć dużą rodziną. U mnie zawsze święta spędzane są w dużym gronie, bo mam dużą rodzinę. W tym roku nie będzie inaczej. To jest fajne, lepiej mieć do kogo się odezwać i z kim porozmawiać niż siedzieć samemu w czterech ścianach.
Zapisz się do newslettera