Vikingur, czyli czwartkowy rywal Lecha Poznań w trzeciej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy rozpoczął swój sezon już jakiś czas temu. Zespół z Reykjawiku zajmuje obecnie drugie miejsce w lidze z dziewięcioma punktami straty do lidera.
Czerwono-czarni na początku lutego zaczęli zmagania w Lengjubikarinn. W tych rozgrywkach udział biorą drużyny z dwóch najwyższych islandzkich lig. Wikingowie z kompletem punktów wygrali swoją grupę i w półfinale pokonali KR Reyjkjavik 1:0. W decydującym meczu zawodnicy trenera Arnara Gunnlaugssona musieli uznać jednak wyższość Hafnarfjörduru, który wygrał 2:1.
Piłkarzom Vikingura nie udało się utrzymać formy z Pucharu Ligi i zaliczyli lekki falstart w rozgrywkach Besta deild. Ekipa z Reykjawiku co prawda pokonała w pierwszej kolejce Hafnarfjördur 2:1, ale w kolejnych czterech spotkaniach trzy razy przegrała i zanotowała jeden remis. Od tego momentu czerwono-czarni odnieśli siedem zwycięstw z rzędu. Mimo tej serii strata do prowadzącego Breidabliku jest spora. Wikingowie, którzy muszą rozegrać jeszcze zaległy mecz, mają aktualnie dziewięć punktów mniej niż lider.
Pod koniec czerwca na stadionie Vikingsvöllur odbyła się faza zasadnicza eliminacji do Ligi Mistrzów. Najlepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali najpierw z FCI Levadią 6:1, a następnie pokonali Inter d’Escaldes 1:0. Czerwono-czarni w kolejnej rundzie trafili na Malmö. Islandczycy wprawdzie postawili trudne warunki faworytom ze Szwecji i na wyjeździe przegrali 2:3, natomiast u siebie zremisowali 3:3. Porażka w dwumeczu oznaczała spadek do Ligi Konferencji Europy, w której Wikingowie zagrali z New Saints. Drużyna z Reykjawiku wyeliminowała przeciwnika z Walii (2:0, 0:0).
W tym sezonie biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki najskuteczniejszym zawodnikiem w islandzkim zespole jest Kristall Mani Ingason. Pomocnik strzelił dotychczas dwanaście goli oraz zaliczył sześć asyst. 20-latek nie poprawi już swojego dorobku, ponieważ przeniósł się do Rosenborga. Dwa trafienia mniej ma na swoim koncie Helgi Gudjonsson. Z dziewięciu zdobytych bramek mógł cieszyć się mający polskie korzenie Nikolaj Hansen.
Zapisz się do newslettera