Intensywnie rozpoczął się okres przygotowawczy dla piłkarzy Kolejorza. Zanim wsiądą do lecącego do Turcji samolotu czeka ich nie tylko sparing, ale też kilka zajęć na boiskach treningowych.
Poznaniacy w poniedziałek rozpoczęli przygotowania od testów progresywnych, które odbyły się na Akademii Wychowania Fizycznego. We wtorek spotkali się już na Bułgarskiej i dwukrotnie trenowali na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Zanim rozpoczęli zaplanowany na środę trening, wzięli udział w badaniach na zdolność. Na znajdujące się pod balonem boisko wybiegną jeszcze popołudniu.
W czwartek lechici będą trenowali tylko raz, ale już w piątek i sobotę wrócą do pracy dwa razy dziennie. Z kolei w niedzielę o godz. 12 zagrają mecz kontrolny z trzecioligową Polonią Środa Wielkopolska. Będzie to ostatnia aktywność zawodników przed wyjazdem na zgrupowanie. To rozpoczyna się w poniedziałek. Obóz w Belek potrwa dwanaście dni. Podopieczni trenera Nenada Bjelicy wrócą do stolicy Wielkopolski 27 stycznia.
- Myślę, że pierwszy tydzień będzie najcięższy pod względem intensywności, żeby w Turcji zacząć trenować z piłkami. Najpierw trzeba trochę pobiegać, zrobić trochę siły, żeby za miesiąc być jak najlepiej przygotowanym do gry o punkty - zaznacza Rafał Janicki. - Nie ukrywam, że brakowało mi treningów. Praca indywidualna, to coś zupełnie innego od drużynowej - dodaje stoper Kolejorza.
Zapisz się do newslettera