Intensywne oraz pełne emocji miesiące mają za sobą wychowankowie Lecha Poznań grający za granicą. Przerwę w rozgrywkach PKO Ekstraklasy wykorzystajmy, aby podsumować ich dokonania w minionym, 2019 roku.
Na początek przenieśmy się do Włoch, gdzie odnajdziemy najliczniejszą grupę wychowanków Kolejorza. Spoglądając na dokonania ich drużyn w minionych miesiącach, z pewnością nie był to najłatwiejszy rok. Sampdoria lepsze serie przeplatała słabszymi. O ile jednak sezon 2018/19 przyjęto z umiarkowanym zadowoleniem, o tyle start kolejnego okazał się rozczarowaniem. Pomimo tego pewni miejsca w składzie wciąż mogli być Karol Linetty oraz Bartosz Bereszyński.
Byli zawodnicy Lecha Poznań ominęli tylko kilka meczów. Głównymi powodami tych krótkich pauz były urazy. Poważniejsza kontuzja dopadła Bereszyńskiego podczas listopadowego zgrupowania reprezentacji narodowej. Uszkodzona łękotka uniemożliwiła mu występ w pięciu ostatnich spotkaniach rundy jesiennej. W odmiennych nastrojach kończył ją Linetty, który w starciu z Juventusem (1:2) po raz drugi podczas swojego pobytu w Genui wybiegł na boisku pełniąc funkcję kapitana.
Bartosz Salamon po powrocie z rocznego wypożyczenia do Frosinone wciąż czeka na pierwszy występ w barwach SPAL w bieżących rozgrywkach. Sam okres gry w klubie ubiegłosezonowego spadkowicza Serie A był dla 28-latka udany. Mógł bowiem liczyć na regularną grę.
Owocny rok ma za sobą Krystian Bielik. Pomocnik grając na poziomie trzeciej ligi angielskiej wywalczył awans do Championship z Charlton Athletic, do którego był wypożyczony. Po udanym występie na EURO U-21 wzbudził zainteresowanie wielu klubów. Wybór padł na Derby County i, jak się okazało, słusznie. 21-latek szybko wywalczył sobie miejsce w składzie. Choć jego zespół zajmuje miejsce w drugiej części stawki, on sam grą zaimponował selekcjonerowi reprezentacji Polski, w której niedawno zadebiutował.
Półkę wyżej, gdyż w Premier League, kolejne występy do swojego konta dopisuje Jan Bednarek. 23-latka nie sposób "wygryźć" ze składu Southampton. Obrońca wystąpił we wszystkich ligowych spotkaniach swojego zespołu w minionym roku, dzięki czemu przekroczył barierę pięćdziesięciu gier w barwach "The Saints". Wychowanek Kolejorza nie ma jednak wielu powodów do zadowolenia, gdyż minione miesiące nie były łaskawe dla jego drużyny. Optymistycznym akcentem zdołali jednak zakończyć miniony oraz rozpocząć nowy rok. Zatrzymali bowiem m.in. Chelsea (2:0) oraz Tottenham (1:0).
Tomasz Kędziora w poprzednim sezonie został wicemistrzem Ukrainy. Dzięki temu mógł zaprezentować swoje umiejętności na arenie międzynarodowej. Dynamo Kijów udział w Lidze Europy zakończyło jednak na etapie rywalizacji grupowej. Zmagania przeniosły się na ligowe podwórko, w których piętnastokrotny mistrz radzi sobie dobrze, choć jego strata do liderującego Szachtaru Donieck jest spora. 25-letni obrońca w przekroju całego roku mógł liczyć na regularne występy. Pauzy były okazjonalne, choć w ostatnich trzech miesiącach opuścił pięć meczów.
Na koniec pozostało nam zerknąć za zachodnią granicę. Dawid Kownacki podczas półrocznego wypożyczenia z Sampdorii wywarł dobre wrażenie na działaczach Fortuny Düsseldorf, którzy postanowili "ściągnąć" go do Niemiec na stałe. Niestety końcówka roku nie przebiegła po jego myśli - pomimo regularnych gier ani razu nie wpisał się na listę strzelców. W ustabilizowaniu dyspozycji dwukrotnie przeszkodziły mu urazy oraz aklimatyzacja do nowej, choć znanej choćby z występów w Kolejorzu, pozycji skrzydłowego. O postawie całego zespołu można jednak mówić w kategoriach rozczarowania.
Choć rok zaczął się dla niego przyzwoicie, nie tak jego drugą część wyobrażał sobie Marcin Kamiński. Obrońca zerwał bowiem więzadło krzyżowe w pierwszym meczu sezonu 2019/20. Wychowankowi Kolejorza życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Zapisz się do newslettera