W zajęciach normalnie uczestniczyli już Dimitrije Injac i Bartosz Bosacki. Drugi z nich w sobotnim spotkaniu z Ruchem na pewno jednak nie zagra, bowiem musi pauzować za kartki. - Dla mnie poprzedni tydzień był nieco luźniejszy. Mogłem spokojnie zaleczyć uraz. Czuję się już dobrze, mogę normalnie trenować i powinienem spokojnie dograć tą rundę do końca, a potem w zimie będzie czas na pełną regeneracje sił - mówi Bosacki.
Dobrą informacją jest powrót do pełni sił Luisa Henriqueza, który ma szansę wskoczyć do kadry meczowej na pojedynek z Ruchem. Indywidualnie pracuje natomiast cały czas Zlatko Tanevski. Wokół boiska biegali dziś tylko Matuesz Możdżeń oraz Mateusz Olszak. Pierwszy z nich pracował lżej, bowiem w zeszłym tygodniu rozegrał trzy spotkania w reprezentacji Polski do lat 19, natomiast drugi wraca jeszcze do pełni sił po urazie. - Coraz lepiej czuje się natomiast Semir Stilić. Nie odczuwa już bólu w kontuzjowanym mięśniu i być może już jutro zobaczymy go na treningu - mówi Kuźma.
Zapisz się do newslettera