W naszej opinii działania te podważają mandat Komisji Przetargowej oraz ograniczają budowane od ponad pięciu lat zaufanie stron. Chodzi nam przede wszystkim o dwa fakty:
1. Wypowiedzenie dotychczasowej umowy z KKS Lech Poznań oraz treść publicznego uzasadnienia tej decyzji,
2. Jednostronne pozbawienie Lecha Poznań możliwości rozgrywania meczów na stadionie miejskim do 4 września.
Fakt wypowiedzenia umowy w trakcie negocjacji, który przeczy roboczym ustaleniom w tej sprawie budzi nasz niepokój i zdziwienie. Na uwagę zasługuje również uzasadnienie tej decyzji zaprezentowane na łamach Gazety Wyborczej w artykule pt. Gra o Stadion". Pan Dyrektor Żukowski potwierdził, iż wypowiedział umowę gdyż była niekorzystna dla Miasta bo uzależniała wysokość opłat za korzystanie ze stadionu od wpływów klubu".
Podważenie związku opłat czynszowych z przychodami klubu w obliczu faktu, iż jak powszechnie wiadomo, strony negocjujące umowę zamierzają wykorzystać ten mechanizm w nowym kontrakcie jest dla Konsorcjum trudne do zaakceptowania. Mechanizm takiego rozliczania się operatora z Miastem został zaakceptowany przez przedstawicieli Komisji Przetargowej ze strony Miasta min. na spotkaniu z panem Prezydentem i radnymi Poznania.
Uniemożliwienie Lechowi Poznań rozgrywania meczów na Stadionie Miejskim w Poznaniu jest dla nas jeszcze mniej zrozumiałe. W piśmie z dnia 17 czerwca poinformowano KKS Lech Poznań, iż zostaliśmy, bez żadnych konsultacji i akceptacji, pozbawieni możliwości rozgrywania meczów na stadionie do 4 września, ignorując fakt, iż Ekstraklasa SA nie wyraziła zgody na zamianę trzech kolejek ligowych na mecze wyjazdowe. Decyzja ta zmusza nas do podjęcia szeregu niekorzystnych działań dla klubu i będzie skutkować istotnymi problemami przy sprzedaży karnetów na kolejny sezon co będzie prawdopodobnie oznaczać dla nas znaczne straty finansowe.
Trudno przejść na porządku dziennym nad informacją, iż stadion piłkarski, który jest dumą i wizytówką Miasta, na którym na co dzień grają dwa zespoły: Lech Poznań i Warta Poznań na długie tygodnie zamyka dla tych zespołów swoje bramy. Zastanawiają nas argumenty, który towarzyszyły podjęciu decyzji o zamknięciu stadionu na okres kilku tygodni, tak by mógł się na nim odbyć jednodniowy event. Jednocześnie pragniemy z całą stanowczością podkreślić, iż w pełni popieramy to, by na Stadionie Miejskim w Poznaniu odbywały się koncerty i imprezy, również te pozasportowe, ale pod jednym bardzo istotnym warunkiem: muszą się one odbywać w przerwie między meczami, a nie zamiast meczów.
W takich warunkach musimy zadać sobie pytanie o sens dalszych negocjacji i faktyczne umocowanie Komisji Przetargowej w kontekście działań kierownictwa POSiR. Zwracamy uwagę, iż podstawowe problemy negocjacyjne takie jak min.:
a) konieczność dokończenia stadionu w kontekście standardów UEFA w zakresie bezpieczeństwa i obsługi widzów oraz elementarne wykończenie powierzchni komercyjnych,
b) wynikająca z tego niezbędność ponoszenia nakładów inwestycyjnych na ostateczne wykończenie stadionu,
c) konieczność przeniesienia praw autorskich na Miasto przez firmą MCS.
pozostają wynikiem błędów po stronie POSiR jako zarządzającego projektem.
Gdyby standard oddania obiektu Operatorowi był podobny do tego, który ma miejsce na stadionie Legi Warszawa, Lechii Gdańsk, Śląska Wrocław czy Cracovii nasze negocjacje byłyby krótkie i bezproblemowe. Niestety tak nie jest.
Konsorcjum Marcelin Management i KKS Lech Poznań
Zapisz się do newslettera