- To nowy sezon, rozpoczynamy od zera. Bylibyśmy nienormalni, gdybyśmy teraz powiedzieli, że np. walczymy o utrzymanie. Gramy o całą pulę. Zrobimy wszystko, żeby powalczyć o Mistrzostwo Polski. Jeśli po jesieni będziemy na drugim, czy trzecim miejscu, bez dużej straty, to na wiosnę z pewnością będzie można powalczyć o miano najlepszego. - mówi trener Lecha Poznań, Franciszek Smuda.
- Najlepiej byłoby, gdybyśmy połączyli zeszłoroczną jesień z wiosną, czyli do efektownej ofensywnej gry dodali skuteczną defensywę. Mam nadzieję, że będzie dużo tych dramatów, ale zawsze rozstrzygniętych na korzyść Lecha.
- O prawą stronę boiska jestem spokojny. Wszystko jest dobrze ułożone, są zastępcy. Problem mamy na lewej flance. Szukamy jeszcze zawodników, by ktoś jeszcze zapełnił ta lukę. Obojętnie w jakim składzie będziemy i tak można powalczyć w lidze. Cały świat szuka lewych obrońców i również my mamy z tym problemy.
- Nie powiem nic o ustawieniu na mecz z Zagłębiem Sosnowiec, wszystko pozostawimy w tajemnicy do soboty. Jasne jest tylko, że w bramce stanie Krzysztof Kotorowski, ponieważ Emilian Dolha nie jest jeszcze uprawniony do gry. Wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do występu w sobotę.
Zapisz się do newslettera