Grali wypożyczeni lechici: brak awansu Mrozka

Końcowe tygodnie tego sezonu były bardzo nieudane dla zespołu Bartosza Mrozka. GKS Katowice najpierw kilka razy nie wykorzystał okazji na przesunięcie się w tabeli II ligi na miejsce dające bezpośredni awans klasę wyżej, a we wtorek przegrali na własnym stadionie baraż ze Stalą Rzeszów (0:2) i przyszły sezon również spędzą na trzecim poziomie rozgrywkowym. Mrozek po jednomeczowej przerwie wrócił do bramki katowiczan, rozegrał pełne 90 minut, ale na pewno inaczej wyobrażał sobie zakończenie tego bardzo długiego sezonu.

W miniony weekend swój ostatni mecz rozegrał również Joao Amaral, którego FC Paços de Ferreira zremisował na wyjeździe z Gil Vicente 3:3. Portugalczyk zakończył wypożyczenie z przytupem, ponieważ asystował przy dwóch trafieniach swojego zespołu. Najpierw Amaral popisał się dokładnym dośrodkowaniem z rzutu rożnego i po główce jednego z jego kolegów padł pierwszy gol, a następnie trzecia bramka została zdobyta po jego podaniu piłki w pole karne. Lechita opuścił boisko w 89. minucie i w ten sposób zakończył ponad półroczny pobyt w swoim rodzimym kraju z jednym trafieniem oraz czterema asystami. Joao Amaral już w przyszłym tygodniu rozpocznie przygotowania do nowego sezonu z zespołem trenera Dariusza Żurawia.

Wypożyczeni lechici:

Joao Amaral (FC Paços de Ferreira)

20 meczów, 1 bramka, 4 asysty, 1169 minut

Tymoteusz Klupś (Piast Gliwice)

3 mecze, 0 bramek, 0 asyst, 73 minuty

Bartosz Mrozek (GKS Katowice)

34 mecze, 3120 minut

Łukasz Norkowski (GKS 1962 Jastrzębie)

29 meczów, 0 bramek, 2 asysty, 2052 minuty

Wiktor Pleśnierowicz (AS Roma U-19)

9 meczów, 0 bramek, 0 asyst, 494 minuty