Już podczas sparingu z Dinamem Zagrzeb lechici mieli okazję trochę odpocząć od upałów, bowiem na samym początku spotkania lunął gęsty deszcz. W drugiej połowie wszystko wróciło do normy i zza chmur znów wyjrzało słońce - Lepiej gra się nawet przy takim deszczu niż w słońcu - mówił po spotkaniu Jacek Kiełb.
Zapisz się do newslettera