Górnik Zabrze - przedstawienie rywala

Zabrzanie zajmowali przed rozpoczęciem obecnej kolejki wysokie, piąte miejsce w ligowej tabeli. Dobra forma drużyny Adama Nawałki to wypadkowa wielu czynników, a jednym z nich z pewnością są udane ruchy transferowe w zespole beniaminka przed sezonem. Zgodnie z twierdzeniem, że kolektyw powinno budować się od obrony, do Zabrza sprowadzono dwóch doświadczonych obrońców, a także znanego z występów w Odrze Wodzisław bramkarza, Adama Stachowiaka. Urodzony w Poznaniu 24-letni piłkarz to wychowanek Olimpii. Stachowiak nigdy nie miał okazji zagrać w Lechu. W Wielkopolsce grał jeszcze tylko w Unii Swarzędz, do której przeniósł się z Olimpii w 2005 roku. Niedługo potem sprowadziła go do swojego zespołu drugoligowa wówczas Jagiellonia Białystok, a po pół roku trafił w końcu do Odry. Po szeregu imponujących występów w Ekstraklasie dostał nawet powołanie do reprezentacji od Leo Beenhakkera, choć oficjalnego debiutu nie zaliczył. Stachowiak grał za to w reprezentacji U-21. W czasie jego ostatnich miesięcy w Odrze Wodzisław miejsce między słupkami bramki wodzisławian zajmował zamiast niego Arkadiusz Onyszko. Po spadku śląskiego zespołu do I ligi Stachowiak zdecydował się na transfer do Zabrza.

Wspomniani dwaj doświadczeni obrońcy sprowadzeni przed sezonem do Zabrza to mający za sobą ponad sto występów w Vfl Bochum Michael Bemben, a także dobrze znany kibicom poznańskiego Lecha Mariusz Jop. Bemben urodził się w 1976 roku w Rudzie Śląskiej i swoją karierę rozpoczynał właśnie w Górniku Zabrze. Szybko był jednak zmuszony emigrować z rodzicami do Niemiec Zachodnich, gdzie kontynuował karierę juniorską w zespołach SpVg Bönen i Hammer SpVg. Bemben trafił do rezerw Vfl Bochum w 1995, a trzy lata później awansował do pierwszej drużyny. Obrońca reprezentował ten klub w I i II Bundeslidze aż do 2005 roku, zaliczając w jego barwach 122 ligowe występy. Przez kolejne pięć lat grał w II i III lidze jako zawodnik Rot-Weiss Essen i Unionu Berlin. Klubowi ze stolicy pomógł w sezonie 2008/09 awansować do II Bundesligi. Bemben zdecydował się na powrót do klubu, w którym rozpoczynał karierę w czerwcu 2010.

Mariusz Jop natomiast to piłkarz zdecydowanie bardziej znany polskim kibicom. Zawodnik ostatnio kojarzony w Poznaniu głównie z pechowym golem samobójczym, który pośrednio umożliwił lechitom zdobycie mistrzostwa, piłkarską karierę rozpoczynał w zespole KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Do Wisły Kraków trafił 1999 roku i grał tam przez kolejne pięć lat, nie licząć wypożyczenia do Widzewa w 2001. Następne pół dekady Jop spędził w drużynie FK Moskwa. Co ciekawe, dzięki jego bramce w spotkaniu z Szynnikiem Jarosław został pierwszym Polakiem, który strzelił gola w lidze rosyjskiej. Do Wisły, z którą wcześniej trzykrotnie zdobywał tytuł mistrzowski, powrócił w 2009 roku i po raczej nieudanym sezonie przeniósł się po roku do Górnika. Nie wiadomo, czy zawodnik wystąpi w meczu z Kolejorzem, gdyż opuścił ostatnie spotkanie z Wisłą z powodu choroby.

Warto też wspomnieć, że Michael Bemben to nie jedyny piłkarz z ligi niemieckiej, który wzmocnił kadrę Zabrzan przed sezonem. Do ekipy trenera Nawałki dołączył także Austriak polskiego pochodzenia, Daniel Sikorski. Prawie 23-letni wychowanek SV Waidhofen w 2005 roku trafił do drużyny rezerw słynnego Bayernu Monachium. W drugim zespole Bawarczyków był jednym z najbardziej wyróżniających się graczy, strzelając dla niego w sumie 33 ligowe gole. Kilkakrotnie dostawał też szansę trenowania z pierwszym zespołem Bayernu, jednak nigdy nie zaliczył oficjalnego debiutu w podstawowej kadrze. W rezerwach grał wspólnie m.in. z królem strzelców minionego mundialu w RPA, Thomasem Mullerem. Sikorski w 2010 roku zdecydował się na transfer do Górnika. Jak sam mówił, podjął taką decyzję głównie z dwóch powodów - rekomendacji tego klubu przez byłego klubowego kolegę, Lukasa Podolskiego, a także z chęci przebicia się do reprezentacji Polski. Młody napastnik nie ma zablokowanej drogi do kadry Franciszka Smudy, gdyż w drużynie narodowej Austrii grał tylko na poziomie młodzieżowym.

Pozostali ważniejsi piłkarze sprowadzeni tego lata do Górnika to m.in. byli zawodnicy Sandecji Nowy Sącz, Michał Jonczyk i Maciej Bębenek, występujący ostatnio w Zniczu Tomasz Chałas, strzelec zwycięskiej bramki w ostatnim meczu z Wisłą Kraków, Aleksander Kwiek, a także doświadczony napastnik, Piotr Gierczak. Kwiek, były zawodnik m.in. właśnie Wisły Kraków (w której miał okazję zagrać ze słynnym Realem Madryt) i Korony Kielce do Zabrza trafił, podobnie jak Adam Stachowiak, z Odry Wodzisław. W zespole tym grał w latach 2001-2004 i 2008-2010. Co ciekawe, swój debiut w Odrze zaliczył 15 marca 2003 w spotkaniu przeciwko Lechowi Poznań, przyczyniając się do zwycięstwa jego drużyny nad Kolejorzem 3:2. Piotr Gierczak natomiast to zawodnik już bardzo dobrze znany zabrzańskim kibicom. 34-letni napastnik karierę rozpoczynał w 1989 w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, jednak już po roku treningów trafił do Gwarka Zabrze. W Górniku występował w latach 1997-2003 i 2007-2008. Gierczak w trakcie swojej kariery w sumie był związany z dziesięcioma klubami, m.in. greckim Diagoras Rodos, ale przede wszystkim z zespołami ze Śląska. Napastnik jednak nie będzie mógł pomóc swojej drużynie w meczu z Lechem, gdyż w spotkaniu z Cracovią złamał kość strzałkową i najprawdopodobniej tej jesieni nie wybiegnie już na boisko.

Duża ilość nowych twarzy w Górniku oznaczała, że wielu piłkarzy musiało pożegnać się z zabrzańskim zespołem. Latem z klubu odeszli między innymi: Ales Besta (Slavia Praga), Konrad Cebula (Sandecja Nowy Sącz), Dawid Gajewski (Ruch Radzionków), Mateusz Kantor (Resovia), Marek Krotofil (Energetyk ROW Rybnik), Przemysław Pitry (GKS Katowice), Robert Szczot (Iraklis Saloniki), Jakub Szmatuła (Piast Gliwice) i Robert Trznadel (Okocimski Brzesko).

POCZĄTEK LIGI

Górnik w spotkaniach ligowych spisuje się jak dotąd bardzo solidnie. Zabrzanie zgromadzili 15 punktów w rozegranych dziewięcu kolejkach. Ani razu nie remisowali - odnieśli 5 zwycięstw i 4 porażki. Na swoim terenie trzykrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy, ale też dwa razy musieli uznać wyższość drużyny przyjezdnej. Tak działo się, gdy do Zabrza przyjeżdżały ekipy Jagiellonii Białystok i Polonii Warszawa. Co ciekawe, tylko w tych dwóch spotkaniach na stadionie im. Ernesta Pohla Górnik tracił bramki. Wszystkie trzy zwycięstwa, nad Ruchem Chorzów, GKS-em Bełchatów i Wisłą Kraków, kończyły się wynikami 1:0. Bardzo dobrze spisują się będący w zespole jeszcze w poprzednim sezonie w I lidze piłkarze, na czele z Grzegorzem Boninem, Tomaszem Zahorskim, Mariuszem Magierą i Mariuszem Przybylskim.

Kolejka 1:
Górnik Zabrze - Polonia Warszawa 0:2
Bramki: 17. Sobiech, 69. Mierzejewski

Górnik: Nowak - Bemben (67. Danch), Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Przybylski, Kwiek, Świątek (73. Chałas) - Sikorski (61. Bębenek), Zahorski

Kolejka 2:
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 1:2
Bramki: 49. Wilczek - 15. Zahorski, 64. Świątek

Górnik: Nowak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin (86. Chałas), Przybylski, Kwiek, Gierczak (77. Balat) - Świątek (73. Bębenek), Zahorski

Kolejka 3:
Arka Gdynia - Górnik Zabrze 2:0
Bramki: 43. Burkhardt (k.), 90. Labukas

Górnik: Nowak - Bemben (90. Chałas), Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Przybylski, Kwiek, Gierczak (76. Bębenek) - Świątek (76. Sikorski), Zahorski

Kolejka 4:
Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 1:0
Bramka: 82. Magiera

Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin (89. Bębenek), Przybylski, Kwiek, Wodecki (71. Świątek) - Gierczak, Zahorski (87. Sikorski)

Kolejka 5:
Cracovia - Górnik Zabrze 2:3
Bramki: 24. Matusiak, 53. Matusiak - 19. Gierczak, 34. Zahorski, 62. Bonin

Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin (79. Bębenek), Przybylski, Kwiek, Gierczak (86. Sobczak) - Wodecki (67. Świątek), Zahorski

Kolejka 6:
Górnik Zabrze - GKS Bełchatów 1:0
Bramka: 72. Zahorski

Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin (85. Danch), Przybylski, Kwiek, Sikorski (66. Świątek) - Wodecki (90. Pietrzak), Zahorski

Kolejka 7:
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 5:1
Bramki: 17. Traore, 32. Bajić, 61. Buzała, 75. Traore, 79, Sazankov - 26. Wodecki

Górnik: Stachowiak - Bemben (78. Danch), Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Przybylski, Kwiek, Sikorski (60. Świątek) - Wodecki (76. Sobczak), Zahorski

Kolejka 8:
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 0:1
Bramka: 90. Skerla

Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Przybylski, Marciniak, Kwiek (87. Sobczak) - Wodecki (82. Świątek), Zahorski

Kolejka 9:
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:0
Bramka: 83. Kwiek

Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Danch, Magiera - Bonin (89. Pazdan), Przybylski, Marciniak, Kwiek (90. Sobczak) - Wodecki (82. Jonczyk), Zahorski