O godzinie 11:00 Kolejorz rozpoczął kolejny trening w obozie przygotowawczym. Na głównym boisku w Gniewinie podopieczni Macieja Skorży pracowali głównie nad taktyką.
O godzinie 11:00 Kolejorz rozpoczął kolejny trening w obozie przygotowawczym. Na głównym boisku w Gniewinie podopieczni Macieja Skorży pracowali głównie nad taktyką.
Pierwszy raz podczas tego obozu lechici nie trenowali na bocznym boisku, a na głównej płycie, na której rozegrają kolejne dwa sparingi: z Olimpią Grudziądz oraz APOELem Nikozja. Sztab szkoleniowy Lecha na samym początku zaaplikował swoim podopiecznym zajęcia strzeleckie, w których brylował jeden z najlepszych zawodników w ostatnim spotkaniu kontrolnym - David Holman.
Po tej części ćwiczeń przyszedł czas na mozolną pracę nad taktyką. Piłkarze Mistrza Polski trenowali rozgrywanie piłki pod presją, oraz ustawienie linii obrony i pomocy w trakcie ataków przeciwnika. Zajęcia odbywały się na sporej szybkości, a szczególnie wymagające były zmiany tempa gry i wprowadzenie elementów błyskawicznej kontry.
Dzisiaj pierwszy raz pełny trening odbył szwajcarski pomocnik Darko Jevtić. Grający od nowego sezonu z dziesiątką na koszulkę zawodnik wypowiadając się nienaganną polszczyzną nie ukrywał zadowolenia z tego faktu - Cieszę się, że mnie nie bolało, wszystko jest już ok. Mam nadzieję, że tak zostanie i będę mógł już cały czas trenować z pierwszą drużyną - powiedział po treningu.
Pomocnik o serbskich korzeniach nie ukrywał, że dzisiejszy trening miał szczególną wagę. - Taktyka to podstawa, musimy być dobrze zorganizowani. Efekty tej pracy na bank nadejdą - kończy Jevtić.
Zapisz się do newslettera