W 3. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zespół Lecha Poznań kontynuuje swoją serię wyjazdową. Tym razem podopieczni Jose Mari Bakero udadzą się do Bełchatowa na mecz z GKS-em.
Choć to dopiero trzecia kolejka to dla lechitów będzie to już drugi wyjazd do Bełchatowa. Na inauguracje rozgrywek również na tym stadionie Kolejorz mierzył się z ŁKS-em Łódź. Tamtą wyprawę poznaniacy na pewno wspominają znakomicie, bowiem po dobrym spotkaniu rozgromili zespół prowadzony przez Andrzeja Pyrdoła 5:0 i od razu zajęli fotel lidera.
To efektowne zwycięstwo nieco pobladło w drugiej kolejce. ŁKS udał się do Wrocławia na mecz ze Śląskiem i przegrał 0:4. Okazało się, że beniaminek przynajmniej na początku będzie miał olbrzymie problemy ze zdobywaniem punktów. Lechici z kolei zagrali w Lubinie z Zagłębiem. Mecz prowadzony był w bardzo dobrym tempie i jego poziom na pewno zadowolił najbardziej wybrednych kibiców. Kolejorz był bliski zdobycia kompletu punktów, ale kapitalny gol Szymona Pawłowskiego w końcówce sprawił, że obie ekipy podzieliły się punktami. Mimo remisu Kolejorz zdołał utrzymać fotel lidera.
Bełchatowianie z kolei rozpoczęli sezon niezbyt udanie. W pierwszym meczu przegrali w Chorzowie z Ruchem 1:2, choć trzeba przyznać, że GKS nie miał szczęścia w ty meczu. W 90 minucie na tablicy wyników widniał remis 1:1, ale problematyczny rzut karny w doliczonym czasie gry dał zwycięstwo gospodarzom. Tą stratę podopieczni Pawła Janasa powetowali sobie w drugiej kolejce. Do Bełchatowa przyjechał zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała, który stolicę węgla brunatnego opuścił z bagażem sześciu goli. Bohaterami tego spotkania byli Jacek Popek i wracający do polskiej ligi Kamil Kosowski. Ten pierwszy, choć jest obrońcą, aż trzykro
Lech do meczu z GKS-em przystąpi osłabiony brakiem Manuela Arboledy. Kolumbijczyk naderwał mięsień przywodziciel uda i musiał się poddać operacji. Teraz czeka go co najmniej dwumiesięczna przerwa w grze. Oprócz Arboledy trenerzy Kolejorza w dalszym ciągu nie mogą korzystać z Marcina Kikuta. Zespół Pawła Janasa nie ma takich problemów i przeciwko Lechowi zagra w swoim najsilniejszym obecnie zestawieniu.
Zapisz się do newslettera