Wygrany mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała z trybun INEA Stadionu oglądała Ewa Pajor, mistrzyni Europy do lat 17 na co dzień reprezentująca barwy Medyka Konin. Atmosfera i emocje z 96. minuty - to na pewno zapamięta po tym spotkaniu.
Wygrany mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała z trybun INEA Stadionu oglądała Ewa Pajor, mistrzyni Europy do lat 17 na co dzień reprezentująca barwy Medyka Konin. Atmosfera i emocje z 96. minuty - to na pewno zapamięta po tym spotkaniu.
Magia Bułgarskiej
Piątkowy mecz był pierwszym, który młoda gwiazda piłki kobiecej oglądała z perspektywy trybun INEA Stadionu. Magia Bułgarskiej zrobiła na niej ogromne wrażenie - Kibice dają tutaj czadu, jest znakomicie. Fajnie by było, gdyby trybuny wyglądały tak samo podczas naszych meczów. Ale może już za kilka lat i u nas będzie jak na Lechu? - zastanawiała się Ewa.
Najbardziej emocjonującym momentem meczu był oczywiście rzut wolny Mateusza Możdżenia - Karny Wołąkiewicza po faulu na Kownackim też był perfekcyjny, ale wolnemu Mateusza towarzyszyły niesamowite emocje. Najpierw wszyscy wstali, a po chwili wpadli w szał radości! Jak tylko czas mi pozwoli, na pewno będę przyjeżdżać tutaj częściej - dodaje piłkarka Medyka.
Moc młodzieży
Ewa na swoim koncie ma już mistrzostwo Europy z reprezentacją U-17 oraz tytuł UEFA Golden Player dla najlepszej piłkarki w Europie do lat 17. Gdy w wieku 15 lat zaczynała występy w polskiej ekstralidze, potrzebowała specjalnego pozwolenia na grę od PZPN-u. Przepisy pozwalają bowiem na występy zawodniczek które mają ukończone co najmniej 16 lat.
W piątek Ewa również najmocniej dopingowała młodych piłkarzy - W Polsce jest bardzo wielu młodych i utalentowanych zawodników. W Lechu dostają szansę i ją wykorzystują. To, że młodzi zawodnicy mogą zaliczać asysty i strzelać bramki na poziomie Ekstraklasy, jest bardzo wartościowe - podkreśla.
Jak wyglądała średnia wieku we wczorajszym meczu? Wśród piłkarzy w niebiesko-białych barwach wynosiła niecałe 24 lata! Co więcej, trzech lechitów nie miało jeszcze ukończonych nawet 20 lat.
Zapisz się do newslettera