W swoim pierwszym meczu sparingowym na zgrupowaniu w Turcji Lech Poznań przegrał z bułgarskim Etyrem Wielkie Tyrnowo 1:3 (0:2).
O godzinie 15:30 (czasu polskiego) lechici rozpoczęli pierwsze spotkanie sparingowe podczas obozu przygotowawczego w tureckim Belek. Pierwszą groźną akcję meczu przeprowadzili Bułgarzy i od razu objęli prowadzenie. Lewą stroną boiska pomknął, znany z polskich boisk, Veljko Batrović i pewnym strzałem w dalszy róg bramki pokonał Matusa Putnockiego. Kilka minut później Kolejorz wykonywał rzut rożny, ale niecelnie uderzył Vernon De Marco.
Przez kolejne dziesięć minut gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska i żadna z drużyn nie oddawała strzałów na bramkę przeciwnika. Pierwszy przebudził się zespół trenera Adama Nawałki, jednak Darko Jevtić oddał niecelne uderzenie z rzutu wolnego. Chwilę później bardzo dobrą piłkę za plecy obrońców zagrał Pedro Tiba, ale Maciej Makuszewski zbyt długo zwlekał z finalizacją tej akcji.
W 30 minucie sprytnie w polu karnym zachował się Kamil Jóźwiak, dograł piłkę do Jevticia, jednak jego strzał został wybroniony przez bramkarza Etyru. Dziesięć minut później Etyr podwyższył prowadzenie. Milcho Angelov wbiegł w pole karne i pomimo asysty obrońców pewnie umieścił piłkę w siatce. Pięć minut później sędzia zakończył pierwszą połowę.
Na samym początku drugich czterdziestu pięciu minut bardzo ładne zagranie z głębi pola otrzymał Paweł Tomczyk, ale zabrakło mu centymetrów do opanowania piłki. W kolejnym kwadransie ponownie brakowało sytuacji podbramkowych. Po tym okresie Kolejorz wykonywał rzut wolny, jednak po dośrodkowaniu Piotra Tomasika piłka została wybita przed pole karne, a strzał Macieja Gajosa został zablokowany. Etyr odpowiedział strzałem w słupek w wykonaniu Ivana Petkova.
W 74 minucie Bułgarzy podwyższyli prowadzenie po pięknym strzale z większej odległości w wykonaniu Daniela Mladenova. Kolejorz bardzo szybko mógł odpowiedzieć, ale minimalnie niecelnie zza pola karnego uderzył Jakub Kamiński. Na dziesięć minut przed końcem ładną akcję rozegrali Kamiński z Filipem Szymczakiem, ale strzał tego drugiego został zablokowany. Po chwili ponownie niecelnie uderzał Kamiński. Etyr odpowiedział kąśliwym strzałem zza pola karnego, ale pewnie interweniował Szymański. W ostatniej akcji meczu błąd popełniła obrona bułgarskiej drużyny, piłkę otrzymał Filip Marchwiński i pewnie umieścił ją w siatce.
Bramki: Veljko Batrović (5’), Milcho Angelov (40’), Daniel Mladenov (74’) - Filip Marchwiński (90’)
Żółte kartki: Nikola Kolev (20’), Florent Bojaj (71’) - Mateusz Skrzypczak (88’)
Etyr Wielkie Tyrnowo (skład wyjściowy): Hristo Ivanov – Ventsislav Vasilev, Zdravko Zapryanov, Alexandar Georgiev - Rumen Rumenov, Nikola Kolev, Ilia Djamov, Veljko Batrović – Ivan Skrelev – Milcho Angelov, Gilson Varela
Lech Poznań: Matus Putnocky (34’ Jasmin Burić (65’ Karol Szymański (80’ Krzysztof Bąkowski))) – Marcin Wasielewski (46’ Robert Gumny (70’ Karol Smajdor)), Rafał Janicki (46’ Nikola Vujadinović), Wiktor Pleśnierowicz (34’ Thomas Rogne (65’ Dimitris Goutas)), Vernon De Marco (46’ Piotr Tomasik) – Maciej Makuszewski (46’ Tymoteusz Klupś), Pedro Tiba (34’ Tomasz Cywka (65’ Mateusz Skrzypczak)), Łukasz Trałka (46’ Maciej Gajos), Kamil Jóźwiak (34’ Mihai Radut (65’ Jakub Kamiński)) – Darko Jevtić (34’ Joao Amaral (65’ Juliusz Letniowski (80’ Filip Marchwiński))), Christian Gytkjaer (38’ Paweł Tomczyk (70’ Filip Szymczak))
Zapisz się do newslettera