Za nami 15. edycja Lech Conference, która nosiła hasło "Europejskie spojrzenie na futbol". Hala Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na Morasku wypełniła się do ostatnich miejsc, a na trybunach zasiadło wielu znanych w środowisku piłkarskim gości.
- Bardzo pozytywnie oceniam to wydarzenie. To są krótkie, ale jasne przekazy, bardzo inspirujące. Są tutaj pokazane aspekty teorii z praktyką. Myślę, że każdy trener znajdzie dla siebie elementy, które będzie w stanie przenieść do swojej pracy. Mowy wprowadzające pokazują, że piłka nożna zmienia się niesamowicie, a ostatnie parę lat to rozwój technologiczny, wiedzy taktycznej, koncepcji. Te podstawowe kwestie jak operować piłką się nie zmieniają, ale to w jaki sposób wprowadzać młodych chłopców, jak ich nauczać i jakich bodźców używać już tak.
Dla mnie to wszystko co zostało zaprezentowane z tej kwestii praktycznej pokazuje przeniesienie pewnych zachowań boiskowych w trening. To jest decydujące, żeby szukać takiego rozwiązania, tego co się dzieje na murawie i najczęściej spotyka zawodników, biorąc też pod uwagę ich pozycję, charakterystykę ich wyborów i w jaki sposób muszą w danych sytuacjach się zachowywać.
- Lech Conference to jest w pewien sposób przeganianie samego siebie i rywalizacja o to, żeby z każdym rokiem było lepiej. To jest 15. edycja i nie mam poczucia, że ktoś tutaj stwierdził, że wszystko jest dobrze i stara się podążać za tymi trendami zapraszając co roku ciekawe osoby. Dzisiaj byli przedstawiciele PSG czy Atalanty. Myślę, że dla trenerów to stały punkt na mapie szkoleniowej, bo wiedzą, że warto się tutaj pojawić, bo zdają sobie sprawę, że zawsze dowiedzą się czegoś ciekawego. Ten panel konferencyjny w Polsce jest coraz szerszy, ale Lech Conference był jednym z prekursorów i do tego miana chce dążyć.
Ten pierwszy wykład przedstawicieli Atalanty o wykorzystaniu futsalu w piłce był szczególnie interesujący. Od zawsze uważam, że futsal dzięki tej grze na małej przestrzeni może pomóc zawodnikom. Trenerzy z jednego z najlepszych klubów w Europie sami na to wskazują. To są takie aspekty, które na pewno zostaną w głowie, a dodatkowo można miło spędzić czas. Dla mnie to jest stały punkt i zawsze miło się tutaj pojawić.
- Mam same dobre wrażenia. Kawał dawki wiedzy, a jeśli mamy gonić Europę, to głównie dzięki wiedzy. Świetne i ciekawe wykłady, a dla mnie szczególnie bliski był wykład trenerów z Atalanty. Śledzę Serie A i wiem, że ich szkółka jest wzorem na Półwyspie Apenińskim. Bardzo fajny temat futsalowy, ponieważ w Polsce w tych mniejszych klubach w okresie zimowym z konieczności gra się w halach. Teraz okazuje się, że można to zastosować jako fajny środek treningowy. Mam nadzieję, że to nie jest mój ostatni raz tutaj, bo jako dziennikarz mogę z tego wiele wyciągnąć. Przytoczę tutaj trening indywidualny szkoleniowców z Club Brugge. Tam były takie pojęcia, które jeszcze kilka lat temu nie funkcjonowały piłce. To jest coś czego nie było w języku powszechnym, teraz jest to znane, ale fajnie przedstawiono sposób, w jaki można to wykorzystać.
Zapisz się do newslettera