Piłkarze Lecha Poznań zjeżdżają do stolicy Wielkopolski po urlopach. W piątek ruszają przygotowania do rundy wiosennej. Tym razem drużyna tylko przez trzy dni będzie pracować w Poznaniu przed wyjazdem na zgrupowanie w tureckiej Larze. W tym czasie odbędą się tradycyjne badania na Akademii Wychowania Fizycznego.
To już standard, że przygotowania rozpoczynają się od badań. W piątek rano lechici będą mieli pobraną krew, zostaną zważeni, a także zbadany będzie poziom tkanki tłuszczowej. Z kolei w weekend, czyli w sobotę oraz niedzielę, udadzą się na Akademię Wychowania Fizycznego w Poznaniu na testy, które odbędą się według rozpiski indywidualnej.
- Przeprowadzamy testy wydolnościowe i wytrzymałościowe. Najpierw piłkarze biegają na bieżni w specjalnej masce i oceniamy wysiłek przy różnych prędkościach biegu, a potem badamy wytrzymałość kończyn dolnych na specjalnych platformach. To są standardowe badania, które staramy się przeprowadzać co najmniej raz w roku, najczęściej na początku zimowego okresu przygotowawczego - tłumaczy Karol Kikut, trener przygotowania motorycznego w Lechu.
Dla niego oraz Antonina Čepka wyniki są niezwykle ważne w kontekście planowania treningów i dobierania obciążeń treningowych, szczególnie w trakcie okresu przygotowawczego.
W poniedziałek rano lechici ruszają do Berlina skąd odlecą do Antalyi na zimowe zgrupowanie. Ich bazą będzie Lara na Riwierze Tureckiej. Rozegrają tam trzy sparingi, powrót do Polski planowany jest na 17 stycznia.
Zapisz się do newslettera