Dla Drygasa uraz ma konsekwencje nie tylko sportowe. Kamil jest bowiem w trakcie kursu na prawo jazdy. Na razie porusza się o kulach i z konieczności na chwilę musiał zawiesić naukę jazdy samochodem. - Nie jest z tym tak tragicznie. Jak tylko zostaną usunięte śruby to ponownie będę mógł zasiąść za kółkiem. Myślę, że nie zapomniałem jak się jeździ i zdam - mówi Wiesiu".
Zapisz się do newslettera