Od początku treningów z pierwszym zespołem Lecha nowemu sztabowi szkoleniowemu pomaga dron. Materiał wideo nagrywany podczas wybranych ćwiczeń pomaga trenerom w analizie gry zawodników i popełnianych przez nich błędów.
Zakup profesjonalnego drona to była jedna z pierwszych decyzji Ivana Djurdjevicia. Za jego obsługę odpowiedzialni są analitycy, którzy rejestrują wcześniej ustalone fragmenty treningów. To najczęściej dotyczy gier taktycznych. Podczas obozu w Opalenicy okazji do zdobycia cennego materiału wideo jest bardzo dużo. Codziennie dron na kilkadziesiąt minut wznosi się w powietrze i z wysokości nagrywa pracę wykonywaną przez drużynę na boisku.
- Chcemy mieć spojrzenie na większy obszar boiska. Dzięki nagraniu z drona widzimy jak w trakcie gier ustawiają się zawodnicy oraz całe formacje. Widok z góry jest lepszy i daje nam więcej materiału do analizy - podkreśla drugi trener Lecha, Marek Bajor. - Zależy nam na tym, żeby znaleźć błędy w ustawieniu, które w trakcie zajęć możemy wyeliminować. Dzięki temu wiemy też nad czym musimy pracować, żeby rozwinąć naszą grę - dodaje szkoleniowiec poznańskiego zespołu.
Materiał po każdym treningu trafia do sztabu szkoleniowego, który ogląda wszystkie nagrania. Wideo jest przede wszystkim analizowane przez trenerów. Zawodnicy podczas odpraw taktycznych oglądają wybrane fragmenty nagrań, które pokazują charakterystyczne dla nich zachowania. - Chcemy pokazać zawodnikom jakie błędy popełniają i czego od nich wymagamy. Film, który pokazuje to z wysokości ułatwia nam analizę. Jest zdecydowanie bardziej czytelny, niż nagranie z wieży - dodaje Bajor.
Podczas pierwszego tygodnia zgrupowania za obsługę drona odpowiedzialny był Jacek Terpiłowski, który pracuje przy pierwszym zespole. W drugim tygodniu zastąpił go Hubert Barański. To analityk z akademii Kolejorza. W ostatnim sezonie był związany z drużynami juniora starszego i trampkarzy Lecha. - Jestem odpowiedzialny za to, żeby przygotować materiał na odprawę. Dlatego poza wycięciem odpowiedniego materiału wideo, przygotowuje też grafiki, które pokazują możliwości zachowania się zawodników na boisku - zaznacza.
W trakcie zgrupowania zespół wziął już kilka razy udział w odprawie taktycznej. Podczas tych kilkunastu czy kilkudziesięciu minut piłkarze oglądają krótkie materiały wideo. - Nie mogą one być długie, bo nie chcemy zanudzić zawodników. Dlatego z 90 minut meczu z Wartą Poznań pokazaliśmy im 10-15 minut materiału. Dzięki nagraniom z drona możemy im pokazać charakterystyczne dla nich zachowania, wyeliminować błędu lub pochwalić za pewne rozwiązania taktyczne - przyznaje Barański.
Zapisz się do newslettera