Lech Poznań zwycięzcą 16. edycji Enea Lech Cup! Niebiesko-Biali awansowali do finału z drugiego miejsca, a w decydującym meczu pokonali Sporting CP 4:2. To drugie zwycięstwo lechitów w historii tego turnieju.
Piłkarze Kolejorza od falstartu rozpoczęli niedzielne zmagania. Niebiesko-Biali nie zdołali odegrać się Sportingowi za wcześniejszą porażkę i tym razem ulegli 1:3. Honorową bramkę dla zespołu prowadzonego przez Mikołaja Patka zdobył Karol Hass. Zawodnicy Lecha Poznań nie mogli sobie pozwolić na przegraną w rywalizacji z KRC Genk, jeśli chcieli zachować szansę na czołową dwójkę. Starcie z Belgami od początku było niezwykle wyrównane i miało różne fazy. Na prowadzenie swoją ekipę wyprowadził Zabon Chukwuemeke, na to trafienie odpowiedział Jan Łukaszczyk. W samej końcówce to Lech przechylił szalę na swoją korzyść za sprawą Filipa Miklosika. Drużyna prowadzona przez trenera Mikołaja Patka nie utrzymała jednak tego korzystnego rezultatu do końca. Wraz z końcową syreną do wyrównania doprowadził Chukwuemeka. Przed ostatnim grupowym meczem sprawa była jasna. Tylko zwycięstwo dawało Niebiesko-Białym awans do finału. Poprzeczkę zawieszono jednak bardzo wysoko, ponieważ naprzeciw stanęła ekipa Chelsea. The Blues podobnie jak Genk w pierwszych sekundach strzelili gola. Tym razem lechici szybko ruszyli do odrabiania strat. Piłkarze Kolejorza agresywnie podchodzili pod swoich rywali i tym samym wymuszali ich błędy. Dublet Filipa Miklosika oraz trafienie samobójcze były tego potwierdzeniem. Gospodarze turnieju w świetnym stylu awansowali więc do finału 16. edycji Enea Lech Cup.
W meczu o złoto, młodzi zawodnicy Lecha Poznań ponownie zmierzyli się ze Sportingiem i ponownie to Portugalczycy wyszli na prowadzenie. Tym razem przebieg tej rywalizacji był inny. Najpierw Kevin Tuleja doprowadził do wyrównania płaskim strzałem obok słupka, a następnie do siatki trafił Filip Miklosik. Wynik mocnym uderzeniem z dystansu podwyższył Ignacy Walczak. Ekipa z Lizbony na krótki czas złapała kontakt, ale akcja Hassa z Tuleją sprawiła, że nic złego Niebiesko-Białym w tym spotkaniu stać się nie mogło. Zespół trenera Mikołaja Patka zwyciężył 4:2 i jako druga drużyna Kolejorza w historii wygrywa turniej Lech Cup.
Faza grupowa:
Lech Poznań – Sporting CP 1:3 (Hass – Silva, Comerio, Vaz)
Lech Poznań – KRC Genk 2:2 (Łukaszczyk, Miklosik – Chukwuemeka x2)
Lech Poznań – Chelsea FC 3:1 (Miklosik x2, samobój – Bassi)
Finał:
Lech Poznań – Sporting CP 4:2 (Tuleja x2, Miklosik, Walczak – Vaz x2)
Zapisz się do newslettera