Alex Douglas zaliczył drugi mecz w reprezentacji Szwecji. Obrońca Lecha Poznań wybiegł w podstawowym składzie przeciwko Estonii w Solnie pod Sztokholmem. Gospodarze wygrali 3:0 i mają sześć punktów po dwóch kolejkach Ligi Narodów.
Alex Douglas przyszedł do Kolejorza latem i od razu wskoczył do podstawowego składu drużyny Nielsa Frederiksena. Niedawno dostał debiutanckie powołanie do reprezentacji narodowej. Selekcjoner od razu rzuci młodego gracza na głęboką wodę i wystawił w wyjściowej jedenastce w obu meczach otwierających kolejną edycję Ligi Narodów.
W czwartek Szwedzi wygrali w Baku z Azerbejdżanem 3:1, a lechita opuścił boisko w 72. minucie. Kibice Lexha martwili się czy z jego zdrowiem wszystko w porządku, ale nie docierały żadne niepokojące sygnały, a wątpliwości zostały rozwiane, kiedy ogłoszono zostały składy na niedzielny bój z Estonią. Douglas znów znalazł się w podstawowej jedenastce i spędził na murawie pełne 90 minut.
Gospodarze w Solnie już do przerwy prowadzili 3:0 po dwóch golach Viktora Gyökeresa oraz jednym Aleksandra Isaka. Po zmianie stron wynik już nie uległ zmianie, choć od 60. minuty Szwedzi mieli przewagę zawodnika po czerwonej kartce.
Zapisz się do newslettera