Maciej Skorża oraz Dariusz Żuraw byli najbliższymi współpracownikami Tomasza Rząsy, kiedy ten pracował w sztabie szkoleniowym Lecha Poznań. Obaj zgodnie uważają, że jako bogata kariera piłkarska oraz osiągane sukcesy pomogą Rząsie w budowaniu swojego autorytetu wśród zawodników.
- W zasadzie na wieść o tym, że Tomek Rząsa zmienia swoją rolę w Lechu... uśmiechnąłem się pod nosem. Pamiętam, jak latem 2014 roku namawiałem go, by dołączył do mojego sztabu. Przepowiadałem mu wtedy, że jego ścieżka rozwoju powinna doprowadzić go do funkcji dyrektora sportowego, ale przecież od czegoś musi zacząć i asystentura to dobry start. Od tego czasu świetnie poznał klub, pracował i z pierwszą drużyną i w akademii.
Tomek to bardzo doświadczony i inteligentny człowiek, przedstawiciel młodego pokolenia byłych piłkarzy, które z przytupem wchodzi we współczesną piłkę. To świetna informacja, bo to osoby które najczęściej mają za sobą kariery bogate i wypełnione mniejszymi lub większymi sukcesami, a umówmy się że zdobycie Pucharu UEFA daje do myślenia. Niewątpliwie będzie dużym autorytetem dla obecnych zawodników. Jestem przekonany, że bez problemów sobie poradzi i wpisze się w to pozytywne zjawisko.
- Z Tomkiem Rząsą poznaliśmy się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Moja przygoda w niej niestety nie trwała długo i nie mieliśmy okazji kontynuować tej znajomości. Drugi raz spotkaliśmy się tutaj w Poznaniu i muszę przyznać, że od pierwszego treningu pracowało nam się bardzo dobrze. Uzupełnialiśmy się. Nawet, gdy mieliśmy odmienne zdanie na jakiś temat, potrafiliśmy odnaleźć wspólny mianownik. To było bardzo fajne. Utrzymywaliśmy też kontakt po tym, jak już nie pracowaliśmy w Lechu. Dzwoniliśmy do siebie, spotykaliśmy się i ta znajomość dzięki temu przetrwała. To pokazuje, że dobrze nam się razem pracowało i nadawaliśmy na tych samych falach.
Tomek to zresztą osoba, która jest bardzo lubiana. Jest dobrze odbierany w środowisku piłkarskim. Ma w nim mnóstwo kontaktów, dzięki temu, że grał w wielu klubach za granicą. Często nam to pomagało, gdy obserwowaliśmy danego gracza. Będzie pasować do tej roli. Wybór Tomka na to stanowisko oceniam bardzo dobrze. Znam go i znam władze klubu. Myślę, że ich współpraca będzie się dobrze układać. Tomek to osoba, która potrafi rozmawiać z ludźmi i myślę, że to cecha, która pozwoli mu dobrze pełnić tę funkcję.
Zapisz się do newslettera