Lech Poznań u siebie z pierwszych siedmiu domowych meczów w lidze, a Kolejorz z pozostałych sześciu spotkań w PKO Ekstraklasie przed własną publicznością mają się do siebie jak dzień do nocy. Drużyna trenera Dariusza Żurawia powoli uczyła się skutecznej gry przy Bułgarskiej, ale w ostatnich sześciu takich starciach była niemal bezbłędna.
Nie potrzeba długich analiz ligowej tabeli, by stwierdzić, że spośród ekip z czołowej piątki to lechici uzbierali na swoim obiekcie najmniej (24) punktów. Absolutnie nic nie zapowiadało takiego stanu rzeczy po premierowej konfrontacji Kolejorza w stolicy Wielkopolski w tym sezonie. Pod koniec lipca niebiesko-biali rozbili Wisłę Płock 4:0 po bramkach Darko Jevticia, Christiana Gytkjaera i Kamila Jóźwiaka. Dotychczasowy kiepski dorobek przy Bułgarskiej Kolejorza "zawdzięcza" natomiast kolejnym sześciu pojedynkom.
Wtedy to lechici wygrali u siebie tylko raz (z Wisłą Kraków 4:0), ponieśli trzy porażki i zanotowali dwa remisy. Ostatni raz schodzili u siebie z boiska w roli pokonanego po spotkaniu z Zagłębiem Lubin (1:2) 25 października minionego roku. To właśnie wtedy dokonał się mały przełom, po którym zespół szkoleniowca Żurawia nie zaznał już goryczy przegranej w Poznaniu aż do dziś.
- Po trudnych tygodniach ustaliliśmy na kwartalnym spotkaniu pod koniec października, nad którymi deficytami się skupimy, co nowego chcemy wdrażać, na czym przede wszystkim się skupić - wspominał niedawno na naszych łamach koniec ciężkiego jesiennego okresu opiekun Lecha.
O ile w pierwszym w tym nowym rozdziale meczu lechitom zabrakło jeszcze skuteczności (0:0 z Koroną Kielce), o tyle w kolejnych sześciu domowych starciach spisywali się świetnie. W tym czasie osiągnęli oni na Stadionie Poznań następujące wyniki:
Lech Poznań - Piast Gliwice 3:0
Lech Poznań - ŁKS Łódź 2:0
Lech Poznań - Arka Gdynia 1:1
Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0
Lech Poznań - Górnik Zabrze 4:1
Ostatecznie więc lokomotywa wjechała w meczach u siebie na bardzo dobre tory. Dość powiedzieć, że aktualnie tylko dwa kluby PKO Ekstraklasy mogą pochwalić się dłuższą serią bez porażki w domowych spotkaniach. W przypadku Kolejorza wynosi ona siedem gier, a o jeden mecz dłużej nie przegrali piłkarze… beniaminka, Rakowa Częstochowa oraz Górnika Zabrze. W przypadku pierwszej drużyny jest to o tyle zaskoczeniem, że przecież za jej dom służy obecnie obiekt w Bełchatowie. Górnicy z kolei swoją passę mogli zapoczątkować dopiero po uznaniu wyższości właśnie Lecha, któremu ulegli we wrześniu 1:3 po trafieniach Kamila Jóźwiaka, Tymoteusza Puchacza oraz Christiana Gytkjaera.
Historia tego sezonu uczy, że niebiesko-białym przyszło mozolnie uczyć się gry przed własną publicznością. Kiedy już opanowali tę sztukę w znacznym stopniu i zaczęli punktować z dużą regularnością… pandemia koronawirusa sprawiła, że lechici prawdopodobnie nie otrzymają już w tym sezonie przy Bułgarskiej wsparcia swoich kibiców. Jak to wpłynie na ich postawę u siebie? Sympatycy Kolejorza z pewnością trzymają kciuki, żeby ich zespół nawiązywał podczas ostatnich pięciu lub sześciu ligowych starć na własnym terenie do drugiej połowy dotychczasowych rozgrywek.
Zapisz się do newslettera