Dobrze przepracowany okres przygotowawczy

Kadra drugiego zespołu podczas letnich przygotowań została trochę zmieniona. Do ekipy dołączyli m.in. doświadczony Dariusz Dudka, ale także zawodnicy z drużyny juniorów starszych. - Do naszej drużyny dołączyło sporo nowych zawodników z zespołów młodzieżowych. Mamy również w składzie doświadczonego Darka Dudkę oraz Michała Cywińskiego z Warty Poznań. Podczas przygotowań pracowaliśmy m.in. nad ofensywnym modelem gry. Chcemy, aby w nowym sezonie nasza gra wyglądała dynamicznie oraz widowiskowo, ale żeby przede wszystkim była skuteczna - twierdzi szkoleniowiec drugiej drużyny Kolejorza.

Podczas okresu przygotowawczego rezerwy Lecha Poznań rozegrały sześć meczów kontrolnych. Trzy z nich zawodnicy Ivana Djurdjevicia wygrali. Były to spotkania z Nielbą Wągrowiec, Widzewem Łódź oraz Piastem Żmigród. Lechici mierzyli też swoje siły również z zagranicznymi ekipami takimi jak Hapoel Tel-Awiw czy Omonia Nikozja. Te mecze przez lechitów zostały zremisowane. Druga drużyna Kolejorza podczas przygotowań przegrała jedynie raz. Miało to miejsce w ostatnim meczu kontrolnym z Kotwicą Kołobrzeg.

- Mieliśmy wartościowe sparingi z drużynami z Polski, ale również spoza granic kraju. Wypadliśmy w nich bardzo dobrze. Szczerze przyznam, że jestem trochę zaskoczony, bo myślałem, że na tym etapie będzie to trochę gorzej wyglądało, ale nasi zawodnicy bardzo dobrze trenują i były efekty w rozegranych meczach kontrolnych. Niemniej to jest futbol, musimy pracować dzień w dzień tak samo mocno i równie dobrze, by cały czas być w formie - zauważa Ivan Djurdjević.

- Mieliśmy wartościowe sparingi z drużynami z Polski, ale również spoza granic kraju. Wypadliśmy w nich bardzo dobrze. Szczerze przyznam, że jestem trochę zaskoczony, bo myślałem, że na tym etapie będzie to trochę gorzej wyglądało, ale nasi zawodnicy bardzo dobrze trenują i były efekty w rozegranych meczach kontrolnych - zauważa Djurdjević.

W zeszłym sezonie drużynie rezerw nie udało się awansować klasę rozgrywkową wyżej mimo że lechici byli bardzo blisko tego osiągnięcia. Ostatecznie drugi zespół zajął drugie miejsce, a do Gwardii Koszalin stracił tylko jeden punkt. Według sztabu szkoleniowego nie sam awans jest najważniejszy, a awans zawodników do pierwszego zespołu na przestrzeni lat. Sami gracze mierzą jak najwyżej, dlatego na treningach robią wszystko, aby podnieść swoje umiejętności i piąć się na szczyt.

- Wszyscy zawodnicy są bardzo aktywni podczas treningów i wykonują ćwiczenia z ogromnym zapałem. Wraz ze sztabem musimy nawet lekko gasić ich głowy i to jest dobre, bo widać, że chcą bardzo dobrze wejść w sezon. Ambicja tych zawodników jest na bardzo wysokim poziomie i jest to gwarancją tego, że w przyszłości mogą zostać dobrymi zawodnikami w dorosłej piłce. Sam okres przygotowawczy oceniam bardzo pozytywnie, przepracowaliśmy go solidnie i teraz czekamy tylko na najbliższy mecz ligowy z Sokołem Kleczew - dodaje były piłkarz Lecha Poznań.