Zawodnik złoży podpis pod nową umową w piątek, ale już dziś wiadomo, że swoją karierę piłkarską będzie kontynuował w Lechu. - Podpis to tylko formalność, słowo dane przez klub zupełnie mi wystarcza - zapewnia "Djuka".
- Wypełniając nową umowę spędzę w Lechu sześć lat. Nigdy wcześniej tak długo nie grałem w żadnym klubie. To dla mnie bardzo ważne, bo swoją przyszłość wiążę z Poznaniem. Stąd jest moja przyszła żona, tutaj też urodzą się i wychowają nasze dzieci - mówi Serb i dodaje, że trudno byłoby mu sobie teraz wyobrazić życie bez Lecha i Poznania.
Z pozostania Djurdjevicia zadowolony jest też klub. - To piłkarz, na którego zawsze można liczyć. Nasza strategia polega na połączeniu doświadczenia z młodością. Ivan znakomicie się w tej koncepcji mieści. Wierzę, że przy nim wielu młodych piłkarzy, których będziemy wprowadzać do zespołu może się sporo nauczyć - mówi Andrzej Dawidziuk, dyrektor sportowy Kolejorza.
Zapisz się do newslettera