Wszyscy zawodnicy wspólnie ćwiczyli znów na koniec zajęć. Ostatnie minuty treningu trenerzy poświęcili bowiem na pracę nad stałymi fragmentami. Dużo uwagi lechici poświęcili dziś na ustawienie w polu karnym przy rzutach rożnych.
Z zespołem pracował już normalnie Luis Henriquez, który po spotkaniu z Partizanem miał drobny problem ze stawem skokowym.
Zapisz się do newslettera