Decydujący moment sezonu dla Lecha Poznań UAM

Niebiesko-białe w ostatniej kolejce zremisowały w meczu na szczycie z zespołem Juna-Trans Stare Oborzyska 2:2. Ten wynik pozwolił zachować piłkarkom trenerki Alicji Zając pierwsze miejsce w tabeli. - Na pewno czujemy niedosyt, tym bardziej że straciłyśmy gola na minutę przed końcem, także ciężko powiedzieć, że jesteśmy zadowolone. Plan minimum zrealizowałyśmy, dla nas to było najważniejsze, żeby po prostu tego meczu nie przegrać. Chciałyśmy grać inaczej, nie jesteśmy też do końca zadowolone z naszego występu, ale nie ukrywajmy, że boisko było wymagające. Nie mogłyśmy narzucić naszego rytmu, ale na pewno cieszymy się z tego remisu, bo wciąż jesteśmy liderem, więc dla nas cel jest zrealizowany - mówi Zuzanna Sawicka.

Dla Lecha Poznań UAM to drugi mecz, który zostanie rozegrany przy Bułgarskiej w tym sezonie. Lechitki w ostatniej kolejce rundy jesiennej pokonały LFA Szczecin 4:1, dzięki czemu spędzały przerwę zimową na pozycji liderek. - Jesteśmy tu kolejny raz, więc możemy powoli mówić, że czujemy się jak u siebie. Na pewno nie będzie już takiego stresu jak podczas pierwszego spotkania. Wiemy jak wygląda murawa, jak się zachowywać na tym boisku, co możemy wykorzystać. Także na pewno będzie o wiele łatwiej niż za pierwszym razem - stwierdza obrończyni Kolejorza, która w tamtym spotkaniu strzeliła gola.

- Wydaje mi się, że zapamiętam ten moment do końca życia, bo to było coś nieprawdopodobnego, kiedy wszyscy ci kibice zgromadzeni krzyczeli moje nazwisko. Nie ukrywam, że miałam ciarki na całym ciele. Życzę tego każdej dziewczynie - wspomina.

Do zakończenia sezonu zostały dwie kolejki. Niebiesko-białe są w komfortowej sytuacji i do awansu wystarczy im wywalczenie czterech punktów. Piłkarki Kolejorza w najbliższą sobotę zagrają z KA 4 resPect Krobia i będzie to okazja do rewanżu za jesienną porażkę 0:1. - Dla nas każdy mecz jest ważny, do każdego podchodzimy tak samo. Były głosy, że spotkanie ze Starymi Oborzyskami było najważniejsze, ale nie zgadzam się z tym do końca. Co z tego, że wygrałybyśmy przed tygodniem, jeśli przegrałybyśmy inne starcia? Podchodzimy do tego z chłodną głową, dalej chcemy realizować swój cel i krok po kroku dążyć do tego awansu - podsumowuje kapitan Lecha Poznań UAM.

Mecz Lech Poznań UAM - KA 4 resPect Krobia zostanie rozegrany w sobotę, 11 czerwca o godzinie 14:00 na Stadionie Poznań. Transmisja na kanale LechTV na platformie YouTube.