Reprezentacja Polski pokonała w Chorzowie Ukrainę 2:0 (1:0), a pół godziny na boisku i debiutanckiego gola w narodowych barwach zapisał na swoim koncie w tym spotkaniu pomocnik Lecha Poznań Jakub Moder. Gracz Kolejorza trafił do siatki w pierwszej akcji po wejściu na murawę.
Spotkanie na Stadionie Śląskim w Chorzowie miało charakter meczu towarzyskiego i selekcjoner Jerzy Brzęczek trochę poeksperymentował z wyjściowym składem polskiej kadry, zostawiając na ławce między innymi grającego nie tak dawno przeciwko Włochom i Finlandii w podstawowej jedenastce Modera.
Składem zdecydowanie bliższym do podstawowego od pierwszych minut wybiegli na boisko prowadzeni przez selekcjonera Andriya Shevchenkę Ukraińcy i to oni na początku spotkania przejęli inicjatywę. Przed upływem kwadransa mogli nawet wyjść na prowadzenie, gdy po faulu Pawła Bochniewicza na Andriyu Yarmolence sędzia podyktował jedenastkę dla gości, ale nie zdołał jej wykorzystać sam poszkodowany. Piłkarz angielskiego West Hamu zmylił swoim strzałem stojącego w polskiej bramce Łukasza Skorupskiego, ale trafił tylko w słupek.
Problemu z trafieniem do siatki nie miał za to pięć minut przed przerwą Krzysztof Piątek. Napastnik biało-czerwonych wykorzystał fatalny błąd golkipera Ukraińców Andriya Lunina, który wybiegł daleko poza swoje pole karne i stracił piłkę, pozwalając polskiemu snajperowi na kopnięcie piłki do pustej bramki.
Jakub Moder pojawił się na boisku w 62. minucie i trzydzieści sekund później doskonale odnalazł się w polu karnym Ukraińców po stałym fragmencie gry i z bliska wpakował piłkę do siatki. Był to dla niego pierwszy gol w czwartym występie w reprezentacyjnych barwach. Dorobek gracza Kolejorza z orzełkiem na piersi wygląda już bardzo okazale, bo debiutancką bramkę dołożył do wcześniejszej asysty w rywalizacji z Finlandią z początku października.
Obok Modera na boisku zaprezentowali się w środowy wieczór także sprzedani przez Kolejorza latem wychowankowie klubowej akademii - Robert Gumny i Kamil Jóźwiak. Ten pierwszy w meczu z Ukrainą zadebiutował w reprezentacji i to od razu w wyjściowym składzie (zagrał do 78. minuty, zszedł ze względu na uraz), a drugi pojawił się na boisku od początku drugiej połowy.
Na spotkanie z Ukrainą powołany do kadry przez Jerzego Brzęczka był także skrzydłowy Lecha Jakub Kamiński, ale jego z występu wyłączyła kontuzja. 18-latkowi podczas meczu ligowego z Legią Warszawa odnowił się uraz mięśnia dwugłowego i czeka go dwutygodniowa pauza od treningów. Na debiut w biało-czerwonych barwach będzie więc musiał jeszcze chwilę poczekać.
Przed reprezentacją Polski w ciągu najbliższego tygodnia do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze Ligi Narodów - z Włochami (15 listopada, godz. 20:45, Stadion Mapei w Reggio Emilia) i z Holandią (18 listopada, godz. 20:45, Stadion Śląski w Chorzowie).
Bramki: Krzysztof Piątek (40.), Jakub Moder (63.)
Polska: Łukasz Skorupski – Robert Gumny (78. Bartosz Bereszyński), Sebastian Walukiewicz, Paweł Bochniewicz, Maciej Rybus (79. Arkadiusz Reca) – Przemysław Płacheta (83. Sebastian Szymański), Mateusz Klich, Jacek Góralski (62. Karol Linetty), Piotr Zieliński (46. Kamil Jóźwiak) – Krzysztof Piątek, Arkadiusz Milik (62. Jakub Moder)
Zapisz się do newslettera