Piątkowy pojedynek przeciwko Wiśle Kraków był szczególny dla Huberta Sobola. Wychowanek Akademii Lecha Poznań w lipcu 2018 roku dołączył do pierwszej drużyny Lecha Poznań, a w ostatnim meczu ligowym w tym roku zadebiutował w barwach Lecha w rozgrywkach LOTTO Ekstraklasy.
Napastnik trafił do Akademii Lecha Poznań w 2015 roku z DKS Dobre Miasto. Krótko po nim zadebiutował w reprezentacji U-16. Wraz z drużyną juniorów młodszych, w której występował zdobył Mistrzostwo Polski w 2017 roku. Rok później powtórzył to osiągnięcie z zespołem juniorów starszych. Po tych sukcesach przyszedł czas na kolejny krok – debiut w Ekstraklasie.
- Debiut w Ekstraklasie jest świetnym uczuciem. Pracowałem na to przez praktycznie swoje całe życie, żeby zadebiutować, zagrać chociaż te dwie minuty w najwyższej lidze w Polsce. Jest to fantastyczne uczucie, znak, że wkraczam w dorosły futbol. Teraz tylko chłodna głowa, trzeba pracować dalej, żeby dostawać więcej szans i więcej minut – mówi 18-latek.
W doliczonym czasie gry Sobol stanął przy linii bocznej. Po chwili zastąpił Joao Amarala i tak faktem stał się jego debiut w Lotto Ekstraklasie. - Stres przed wejściem? Myślę, że nie. Podszedłem do tego na dużym spokoju. Bardziej to była radość i koncentracja. Pomimo tego, że wchodzę na dwie minuty, trzy minuty to są one bardzo istotne. Mamy 1:0, trzeba utrzymać ten wynik. Żadnego stresu nie było. Robię to co kocham, wszedłem na boisko i robiłem swoje – podkreśla Sobol.
Przed młodym zawodnikiem bardzo ważne pół roku w kwestii rozwoju jego kariery piłkarskiej. Wśród celów nie brakuje również występów w koszulce reprezentacji Polski. Tą czeka występ w Mistrzostwach Świata, które w 2019 roku odbędą się w Polsce. – Mam klika planów na najbliższe pół roku. Przede wszystkim ciężka praca. Zobaczymy wtedy co będzie dalej, jaka będzie decyzja trenera, jak to wszystko się dalej potoczy. Głównym celem jest przekonanie do siebie sztabu szkoleniowego i pokazanie się selekcjonerowi kadry U-20, żeby pojechać na Mistrzostwa Świata, bo to jest również dla mnie jeden z głównych celów na najbliższe pół roku – kończy młody napastnik.
Zapisz się do newslettera