2018-11-08 11:30 Lt.

Czy Białystok oszaleje na punkcie rogali świętomarcińskich?

11 listopada, niedzielne popołudnie. W całej Polsce to Święto Niepodległości. W stolicy Wielkopolski jednak ma ono zapach i smak cukierniczego arcydzieła. Chodzi o polukrowany i obsypany orzechami wypiek z ciasta półfrancuskiego ze znakomitym farszem z białego maku i bakalii. Detale? Receptury? Oj, co to... to nie! Te poznańscy cukiernicy trzymają w najlepiej zabezpieczonych skrytkach.

- Tajemnica rodziny od kilkudziesięciu lat - śmieje się Piotr Koperski. To podstarszy cechu, cukiernik, którego tortury nie zmuszą do zdradzenia jego wersji przepisu na lokalny przysmak. - Cieszcie się, że was w ogóle wpuściłem na kuchnię - dodaje.

Od kilkunastu dni robota idzie pełną parą, choć punkt kulminacyjny dopiero w niedzielę. Ostatnie tygodnie października i pierwsze w listopadzie wiążą się z lawinowym wzrostem zainteresowania rogalami świętomarcińskimi. W Święto Niepodległości mieszkańcy Poznania zjedzą ich kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset ton.

To produkt regionalny certyfikowany zresztą przez Unię Europejską. Prawo do jego wypieku w tym roku otrzymało ponad 100 piekarni i cukierni. Rogale świętomarcińskie są oczywiście różne. W niektórych masa makowa jest bardziej zmielona, w innych wyczuwalny aromat migdałów, a w jeszcze kolejnych przeważa nuta orzecha włoskiego. Wspólny mianownik? Jest w sumie kilka. A te najbardziej oczywiste? Są słodkie. Delikatnie wilgotne. Niesamowicie kaloryczne. I pyszne.

Od lat tym tradycyjnym wypiekiem szczyci się również... Lech Poznań. Oczywiście nikt nie piecze ich przy Bułgarskiej, ale wielokrotnie można było je już spalić! Trenerzy przygotowania fizycznego Kolejorza zachęcali do wspólnych zajęć, których celem było spalenie 500 kalorii. Po zakończeniu treningu, jego uczestnicy opuszczali stadion z ustami zaklejonymi lukrem świętomarcińskiego przysmaku, ale bez wyrzutów sumienia.

- Choćbyśmy chcieli, tym razem nie było cienia szansy na powtórzenie naszej akcji. 11 listopada rozegramy mecz w Białymstoku, nasza drużyna wyjedzie z Poznania już dzień wcześniej. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Teraz mamy okazję zarazić miłością do naszych rogali całe Podlasie - mówi rzecznik Lecha, Łukasz Borowicz.

Make rogal not war. To hasło - modne skądinąd w stolicy Wielkopolski właśnie teraz - było absolutnym przyczynkiem do rozwinięcia zwariowanego pomysłu: "Nakarmimy rogalami świętomarcińskimi białostocczan! Zwariują na ich punkcie!". A przy okazji może zainteresują się też przyjazdem do Poznania. Sport jest znakomitą platformą do promowania wielu inicjatyw, najlepiej ponad wszelkimi podziałami. A że takich nie ma pomiędzy Kolejorzem i Jagą?

- Jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że realizujemy nasz projekt z Jagiellonią i chyba jako pierwsi w Polsce. Dotąd nie zdarzało się przecież, żeby kluby w jakiejkolwiek dyscyplinie promowały swoje regiony na terenie ligowych rywali. Oczywiście na boisku byliśmy i będziemy dla siebie konkurencją, ale poza nim jej dla siebie nie stanowimy. Dlatego ponad wszelkimi podziałami chcemy zarazić białostoczan miłością do rogali świętomarcińskich, a także pomysłem, że warto odwiedzić Poznań i spróbować wielu innych naszych specjałów. Jesteśmy przekonani, że sport to znakomita platforma do promocji wielu sfer życia i pozytywnych emocji - mówi rzecznik Kolejorza.

Co zatem nastąpi? W niedzielę około 14:00 na rynku Kościuszki, przy hotelu Cristal w Białymstoku, przedstawiciele Lecha i Jagiellonii poczęstują pięciuset mieszkańców Podlasia świeżymi, wypieczonymi wcześnie rano w Poznaniu, rogalami świętomarcińskimi. Później, w trakcie przerwy meczu na stadionie przy ul. Słonecznej zaproszą kibiców do konkursu "wkręcania rogali". W nagrodę oczywiście naręcze wielkopolskich pyszności i zaproszenie dla dwóch osób na weekend w mieście Kolejorza przy okazji kolejki rewanżowej pomiędzy współpracującymi przy akcji klubami.

- Cieszymy się bardzo, że w naszym mieście odbędzie się pierwsza tego typu akcja. I pomimo że Jagiellonia i Lech są tego dnia rywalami na boisku, to jestem przekonana, że mieszkańcy naszego miasta, nasi Kibice, z duża przyjemnością spróbują tradycyjnego, poznańskiego wypieku - mówi Agnieszka Klim, dyrektor marketingu Jagiellonii Białystok. - Jesteśmy regionem, który jest wielokulturowy, a co za tym idzie, także mamy znakomite tradycyjne potrawy. Dziś żartujemy, że przyjmujemy gości z "własnym koszykiem", co nie jest typowe na Podlasiu, bo przecież słyniemy z gościnności. Dlatego mamy nadzieję, że przy okazji najbliższego meczu w Poznaniu będziemy mogli odwdzięczyć się klubowi i kibicom Lecha i zaprosić na podobną degustację. Przy okazji zachęcamy również inne kluby do tego typu inicjatyw - dodaje.

Za organizację akcji odpowiadają Lech Poznań i Jagiellonia Białystok. Wsparli nas przy niej Cukiernia Koperski, Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna oraz Hotel Mercure.

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory