Cztery z dziewięciu

Sezon niekoniecznie rozpoczyna się od ligi. Były takie lata, kiedy na pierwszy ogień szły europejskie puchary - tak choćby było rok temu, kiedy zanim po raz pierwszy była kopnięta piłka w PKO BP Ekstraklasie, za lechitami był już pierwszy dwumecz eliminacji Ligi Mistrzów, a także konfrontacja o Superpuchar. My jednak w naszym zestawieniu skupiamy się tylko na początkach ligowych.

I tutaj w najwyższej klasie rozgrywkowej w XXI wieku było do tej pory 21 gier. Co ciekawe, częściej lechici rywalizowali przy Bułgarskiej. Poza stolicą Wielkopolski odbyło się bowiem 9 meczów. Bilans? Całkiem dobry - cztery zwycięstwa, tyle samo remisów, a także jedna przegrana. Ta zdarzyła się na początek rozgrywek 2020/2021 w okresie pandemii koronawirusa, kiedy sezon rozpoczynał się bardzo późno, bo w końcówce sierpnia. W swoim ligowym debiucie Mikael Ishak strzelił gola w Lubinie przeciwko Zagłębiu, ale gospodarze w ostatnich 10 minutach odpowiedzieli dwoma trafieniami i wygrali 2:1.

Wspomnijmy jednak triumfy niebiesko-białych. Ostatni był pięć lat temu. W sobotę, czyli w dniu meczu z Piastem Gliwice, będzie zresztą rocznica, bo wówczas także było to 22 lipca. W 2018 roku ligowy debiut na ławce trenerskiej zaliczał Ivan Djurdjević i w dramatycznych okolicznościach ograł w Płocku Wisłę 2:1. W końcówce zwycięskiego gola strzelił efektownym uderzeniem z powietrza Portugalczyk Pedro Tiba. Wcześniej trzeba cofnąć się do lata 2011 i pogromu w Bełchatowie z Łódzkim Klubem Sportowym. Było 5:0, hat-trickiem popisał się wówczas Artjoms Rudnevs. Trenerem Lecha był Jose Maria Bakero.

Ligowa premiera była już kiedyś także w… Gliwicach. Na dodatek zwycięska i z dobrą wróżbą, bo na początek rozgrywek 2009/2010, kiedy lechici wywalczyli mistrzostwo Polski. Triumf 3:1 w tym samym miejscu, ale jeszcze przed powstaniem nowego obiektu, dały bramki Sławomira Peszki, Hernana Rengifo oraz Jakuba Wilka. Wcześniej był jeszcze triumf również na Górnym Śląsku w 2004 roku - przeciwko GKS Katowice (3:0). Jak będzie teraz?