Zawodnicy Akademii Lecha Poznań, Filip Wolski, Oskar Tomczyk, Igor Brzyski i Michał Gurgul awansowali z reprezentacją Polski do lat 17 do półfinału mistrzostw Europy. W sobotę biało-czerwoni wygrali z Serbią 3:2 i tym samym po jedenastu latach zameldowali się po raz kolejny w najlepszej czwórce Starego Kontynentu w tej kategorii wiekowej.
W ostatnim grupowym spotkaniu podopieczni trenera Marcina Włodarskiego ulegli Walijczykom 0:3 i nieco zamazali kapitalne wrażenie, jakie pozostawili po sobie w dwóch pierwszych starciach. Wcześniej bowiem gracze z orzełkiem na piersi ogrywali przekonująco Irlandię oraz Węgrów, strzelając każdemu z rywali po pięć goli. Asysty notowali wtedy Filip Wolski i Igor Brzyski, a kolejne występy w kadrze zaliczyli również Michał Gurgul i Oskar Tomczyk, który zdobył również bramkę. W wyjściowym składzie Polaków zobaczyliśmy w sobotę jednak tylko pierwszego z wymienionych.
Przeciwko Serbom nasi reprezentanci walczyli nie tylko o półfinał turnieju rangi mistrzowskiej, ale także o udział w mundialu. Już po czterech minutach objęli prowadzenie za sprawą rzutu wolnego wykonanego przez Filipa Rejczyka oraz Jakuba Krzyżanowskiego, który na raty pokonał bramkarza rywali. Polska przeważała, kreowała sporo sytuacji do podwyższenia wyniku, ale przed przerwą ta sztuka im się nie udała. Aktywny pozostawał Wolski i raz za razem przedzierał się z boku boiska, jednak i on skończył pierwszą część gry bez trafienia.
Jego drużyna straciła bramkę krótko po wznowieniu i mogło się wydawać, że to przeciwnicy przejmą inicjatywę. Nic bardziej mylnego, bo po zaledwie kilku minutach biało-czerwoni ponownie zadali celny cios, a konkretnie uczynił to wprowadzony z ławki Daniel Mikołajewski po strzale z rzutu karnego. Serbia nie odpuszczała i znowu doprowadziła do wyrównania, gdy Miłosza Piekutowskiego pokonał mocnym uderzeniem jeden z rezerwowych zawodników rywali. Po chwili na boisku pojawił się drugi lechita, Igor Brzyski, a niedługo po nim także Oskar Tomczyk oraz Michał Gurgul, zmieniając Wolskiego. Z trzema niebiesko-białymi na boisku Polska zameldowała się na czele rywalizacji po raz trzeci. Odbiór w środku pola zaliczył Brzyski, Tomczyk wywalczył rzut wolny, a ten został bezbłędnie wykonany przez Filipa Rejczyka. Tego już nasi reprezentanci nie wypuścili z rąk i tym samym po jedenastu latach znaleźli się znowu w najlepszej czwórce Mistrzostw Europy.
Bramki: Krzyżanowski (4.), Mikołajewski (62. – karny), Rejczyk (89.) – (51.), (70.)
Polska: Miłosz Piekutowski – Dominik Szala, Igor Orlikowski, Jakub Krzyżanowski – Krzysztof Kolanko, Karol Borys (71. Igor Brzyski), Maksymilian Sznaucner (77. Oskar Tomczyk), Filip Rejczyk, Filip Wolski (77. Michał Gurgul) – Mateusz Skoczylas, Mike Huras (54. Daniel Mikołajewski)
Zapisz się do newslettera