- Jestem zadowolony, że po odpadnięciu z Ligi Europy i przegranym pierwszym meczu pucharowym z Polonią drużyna potrafiła się podnieść. Pokonaliśmy u siebie Widzew oraz awansowaliśmy do półfinału pucharu. Teraz chcielibyśmy podtrzymać dobrą passę w Gdyni. Po spotkaniu z Arką będziemy już grać raz w tygodniu i z pewnością będzie nam łatwiej. Nie będę już musiał tak bardzo rotować składem. Niemniej przy tej okazji raz jeszcze chciałem podkreślić, że mamy drużynę, w której pod uwagę biorę wszystkich zawodników. Skład dobieram pod rywala, a na mecze wystawiam tych, którzy moim zdaniem są obecnie najlepsi. Moi podopieczni muszą być gotowi na to, że w jednym meczu zagrają, a w kolejnym usiądą na trybunach. Dobrym przykładem jest Bartosz Ślusarski. Podczas jednego z meczów zasiadł na trybunach, w następnym zagrał i spisał się dobrze. Aczkolwiek nie oznacza to, że wystąpi również w kolejnym - dodał trener Kolejorza.
Zapisz się do newslettera