Nad zachowaniem zespołu w ofensywie pracowali podczas środowego treningu piłkarze Kolejorza. Dla lechitów były to jedyne zajęcia zaplanowane na ten dzień. Po południu zespół pojedzie dopingować juniorów starszych, którzy walczą o mistrzostwo Polski.
- We wtorek na popołudniowym treningu zwróciliśmy zawodnikom uwagę na zachowanie drużyny w obronie. Teraz przyszedł czas na atak, szybkie operowanie piłki, ruch na wolne pole i mobilność w ataku. Nad tymi elementami chcieliśmy popracować i to nam się udało. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak pracowali zawodnicy - podkreśla drugi trener Lecha, Maciej Stachowiak.
Sztab szkoleniowy w najbliższym czasie będzie chciał przekazać drużynie jakie są założenia taktyczne. Dlatego trwające przygotowania są bardzo ważne dla lechitów. - Musimy grać w stylu, który będzie charakterystyczny dla nas. Mamy być agresywni z piłką i bez piłki. Grać kombinacyjne, wykazywać dużo mobilności i wywierać presję na rywalu. Aby tak się stało musimy od początku nad tym pracować - zaznacza asystent trenera.
Zespół w najbliższych dniach dużo czasu na treningach będzie poświęcał taktyce. - Kolejne zajęcia poświęcone temu elementowi planujemy na najbliższe dni. To jednak nie jest tak, że będziemy pracowali nad tym tylko w czasie obozu. To będzie standardowy element mikrocyklu treningowego, któremu będzie poświęcali dużo uwagi w czasie naszej pracy - kończy Stachowiak.
W środę po południu drużyna nie wybiegnie na boisko. Pojedzie jednak do Wronek, gdzie o godz. 17:00 juniorzy młodsi Kolejorza zmierzą się z Cracovią w rewanżowym meczu finałowym mistrzostw Polski. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną lechitów 2:0.
Zapisz się do newslettera