Filip Borowski spędził cały poprzedni sezon na wypożyczeniu w Warcie Poznań. Prawy obrońca po dobrym okresie w Zagłębiu Sosnowiec, tym razem miał okazję zagrać w PKO BP Ekstraklasie. 20-latek uzbierał w barwach Zielonych prawie 1200 minut.
Defensor 1,5 roku spędził na boiskach Fortuna 1. Ligi, dlatego naturalnym krokiem w jego wypadku było wypożyczenie tym razem do zespołu występującego w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wybór padł na Wartę Poznań, w której Borowski miał łapać doświadczenie. 20-latek najwięcej szans dostał na początku sezonu oraz w końcówce, kiedy wychodził na boisko w pierwszym składzie.
- Zaaklimatyzowałem się bardzo szybko. Jestem otwartą osobą, szybko się dogaduję, lubię poznawać nowe osoby, więc sprawnie mi poszło. To wypożyczenie nie należało jednak do najlepszych i najłatwiejszych. Jestem ambitnym zawodnikiem, chciałbym występować zawsze w pierwszej jedenastce. Z jednej strony jestem zadowolony, bo to mój pierwszy sezon w Ekstraklasie. Ale jestem też takim zawodnikiem, który chce coraz więcej – mówi Filip Borowski.
Prawy obrońca biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe oraz pucharowe zagrał w 27 meczach, w których zanotował jedną asystę, a miało to miejsce w rywalizacji z Radomiakiem Radom (2:3). Borowski spędził na murawie ostatecznie 1196 minut. - Czuję, że rozwinąłem się bardzo mocno w defensywie, w grze w kontakcie jeden na jeden. Poprawiłem też odbiory czy też moment, kiedy doskoczyć do przeciwnika. To są elementy z fazy defensywnej, ale jestem też odważniejszy w ofensywie. Zazwyczaj grałem na wahadle, ale zdarzyło się wystąpić na pozycji numer dziesięć i też nie było to dla mnie problemem – opowiada 20-latek.
Borowski rozpoczął przygotowania z Lechem Poznań i może ostatni okres uznać za udany. Defensor wystąpił w dwóch sparingach Kolejorza. 20-latek wchodził na boisko po przerwie w rywalizacjach z Banikiem Ostrawa (2:0) oraz Dundee FC (1:1). W tym pierwszym starciu zajął miejsce lewego obrońcy, natomiast ze Szkotami został ustawiony na swojej nominalnej pozycji.
- Czuję się bardzo dobrze, jestem szczęśliwy, że wróciłem do Lecha. Chcę teraz udowodnić i pokazać, żeby zostać tu na dłużej, a nie na chwilę. Trener bardzo dużo rozmawia z młodymi, przekazuje cenne informacje. Jestem zadowolony z tego jak to wygląda. Jest bardzo intensywnie, w ostatnich tygodniach mocno trenujemy po dwa razy dziennie, nie ma żadnych luźniejszych zajęć. Ale to dobrze, bo to się na pewno przełoży na ligę – stwierdza zawodnik Lecha Poznań.
Zapisz się do newslettera