- W pierwszej połowie nie udało nam się wyjść na prowadzenie. Czekaliśmy na to jak zagra Bełchatów. Wiedzieliśmy, że na pewno nastawi się na grę defensywną. Po przerwie nadal robiliśmy swoje. Szybko wpadła pierwsza bramka, po której grało nam się już zdecydowanie łatwiej. Zaliczyłem kolejne, asysty, Artiom kolejne gole, ale nie ma to większego znaczenia. Ważne, że cały zespół zagrał bardzo dobrze i że dało nam to zwycięstwo - mówił po meczu z GKS-em Bełchatów, pomocnik Lecha Poznań Semir Stilić.
Zapisz się do newslettera