W miniony weekend na boiskach I oraz II ligi wystąpiło dwóch zawodników wypożyczonych z Lecha Poznań. Karol Szymański rozegrał kolejne całe spotkanie w bramce Chojniczanki, a Patryk Wolski w meczu Radomiak - Stal Mielec pojawił się na placu gry w 49 minucie. Szymon Drewniak nie zagrał w barwach Górnika przeciwko Lechowi ze względu na zapisy w kontrakcie, a w składzie Ostrovii tym razem zabrakło miejsca dla Błażeja Cyferta.
W miniony weekend na boiskach I oraz II ligi wystąpiło dwóch zawodników wypożyczonych z Lecha Poznań. Karol Szymański rozegrał kolejne całe spotkanie w bramce Chojniczanki, a Patryk Wolski w meczu Radomiak - Stal Mielec pojawił się na placu gry w 49 minucie. Szymon Drewniak nie zagrał w barwach Górnika przeciwko Lechowi ze względu na zapisy w kontrakcie, a w składzie Ostrovii tym razem zabrakło miejsca dla Błażeja Cyferta.
Trzeci raz z rzęduKarol Szymański miejsce między słupkami Chojniczanki odzyskał pod koniec kwietnia i od meczu z Sandecją Nowy Sącz to on strzeże bramki ekipy z Chojnic. Tak było również w Katowicach, gdzie podopieczni Mariusza Pawlaka prowadzili 1:0 po golu Adama Dudy, ale faworyzowany GKS zdołał odwrócić losy spotkania i po trafieniach Przemysława Pitrego i Grzegorza Goncerza przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Szymański nie zawinił przy żadnej z bramek.
Najdłuższy występ po kontuzjiPatryk Wolski część rundy wiosennej miał stracony ze względu na kontuzję. Napastnik Lecha Poznań do gry powrócił w drugiej połowie kwietnia i od tego czasu regularnie pojawiał się na boisku w roli zmiennika. Tak samo było w starciu ze Stalą Mielec. Tym razem Wolski wszedł na plac gry już w 49 minucie w miejsce kontuzjowanego Dariusza Brągiela. Patryk był bliski wyprowadzenia Radomiaka na prowadzenie, ale jego strzał zatrzymał się na słupku. Ostatecznie radomianie wygrali 2:1, jednak ich sytuacja w tabeli nadal jest bardzo trudna. Na 5 kolejek przed końcem Radomiak ma aż 11 punktów straty do miejsca gwarantującego utrzymanie.
Zapisz się do newslettera