- Po meczu z Podbeskidziem nie potrzebowaliśmy kubła zimnej wody. Doskonale wiedzieliśmy, że z Lechem czeka nas bardzo trudna przeprawa. Poznaniacy pokazali nam dzisiaj jak się gra w piłkę i wypada im tylko pogratulować. W pierwszej połowie to spotkanie jeszcze jakoś z naszej strony wyglądało. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Lech był skuteczny. Rudnev strzelił trzy bramki i w drugich 45 minutach byliśmy dla gości tłem - powiedział po meczu z Lechem Poznań, pomocnik GKS-u Bełchatów Grzegorz Baran.
Zapisz się do newslettera