- Brak Domagoja to nasze duże wzmocnienie. Dobrze, że nie zagra w meczu z nami - mówi skrzydłowy Kolejorza Mario Situm o zawieszonym Domagoju Antoliciu.
Chorwat we wtorkowym meczu Legii z Jagiellonią obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę i nie będzie mógł wystąpić w niedzielnym spotkaniu przeciwko Kolejorzowi. Antolić w pierwszej połowie starcia z Jagiellonią nieprzepisowo zaatakował Przemysława Frankowskiego i osłabił swoją drużynę. Ta w osłabieniu nie była wstanie przeciwstawić się liderowi i ostatecznie przegrała 0:2.
- To nie jest zawodnik, który gra ostro. Domagoj jest bardzo dobrym chłopakiem, który na pewno nie chciał zrobić nic złego rywalowi. Przeprosił go po meczu, co też dobrze o nim świadczy. To jednak dobra wiadomość dla Lecha. Wszystko dlatego, że Domagoj jest naprawdę bardzo dobrym piłkarzem - zaznacza skrzydłowy poznańskiego zespołu, który doskonale wie, o czym mówi.
Zarowno Antolić, jak i Situm znają się z Dinama Zagrzeb, gdzie stawiali pierwsze kroki w piłkarskiej karierze. Antolić w barwach tego klubu zadebiutował blisko dziesięć lat temu. Po raz pierwszy na boisku pojawił się w derbowym meczu z Hajdukiem Split w marcu 2008 roku. Od tego momentu rozegrał ponad 150 spotkań w barwach tego klubu. Zdobył z nim sześć mistrzostw Chorwacji.
Mniej, bo dwa tytuły ma na swoim koncie młodszy Situm. On szansę debiutu w Dinamie otrzymał w wieku 19 lat. W lutym 2011 roku zagrał przeciwko Karlovacowi i w tym spotkaniu zdobył bramkę. Ostatecznie jednak dla klubu, w którym stawiał pierwsze kroki w piłkarskiej karierze nie grał tak dużo, jak Antolić. Licznik jego występów zatrzymał się na 49 spotkaniach.
Obaj jednak spotkali się w pierwszej drużynie Dinama. Zagrali ze sobą kilkanaście meczów, trenowali w tej samej drużynie. - Znamy się prawie całe życie. Pochodzimy z tego samego klubu. Wiem o nim bardzo dużo i mogę powiedzieć, że to mój przyjaciel - mówi o Antoliciu skrzydłowy Kolejorza, który z dużym zainteresowaniem ogląda postępy starszego kolegi w stołecznej drużynie.
Antolić do polskiej ligi trafił w styczniu tego roku i rozegrał w niej dopiero cztery spotkania. - W tych meczach zagrał dobrze. Szczególnoie w tych, które Legia wygrywała. To jest naprawdę bardzo dobry piłkarz. Mam o nim bardzo dobre zdanie. Cieszę się, że nie zagra, bo z nim w składzie byłoby nam bardzo trudno o zwycięstwo - kończy Situm.
Zapisz się do newslettera