Bohdan Butko piłkarzem Lecha

29-letni defensor od niedzieli przebywał w Poznaniu na testach medycznych, ale nie była to jego pierwsza wizyta w naszym mieście. Podczas wcześniejszych badań wykryto u niego uraz, który na jakiś czas mógł uniemożliwić mu treningi z zespołem. W związku z tym obie strony umówiły się na kolejne testy kontrolne, podczas których sprawdzono jak przebiega rehabilitacja Ukraińca. Ostatecznie okazało się, że kontuzja ta nie była na tyle poważna i po pozytywnym przejściu najświeższych badań podjęto decyzję o jego półrocznym wypożyczeniu.

Prawy obrońca jest od kilku lat piłkarzem Szachtara Donieck, jednak w tym sezonie stracił miejsce w składzie i w niebiesko-białych barwach będzie robił wszystko, żeby przypomnieć o sobie selekcjonerowi reprezentacji Ukrainy.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że jestem tutaj i dołączam do Lecha Poznań. To nowy rozdział w mojej karierze i chciałbym zaprezentować się jak najlepiej. Przyszedłem tutaj nie tylko po to, żeby grać, ale też żeby pomóc wywalczyć trofea. Jednak równocześnie jest to ważny czas dla mnie, ponieważ chciałbym po dłuższym czasie wrócić do kadry i pojechać na Euro 2020 – mówi nowy lechita.

Bohdan Butko jest wychowankiem aktualnego mistrza Ukrainy, jednak zanim trafił do pierwszego zespołu górniczego klubu, występował w innych zespołach ukraińskich, takich jak Wołyń Łuck i FK Mariupol oraz rosyjskim Amkarze Perm. Od sezonu 2016/17 jest zawodnikiem Szachtara Donieck i od tego momentu wystąpił w 64 meczach tego klubu, strzelił jednego gola, a także zaliczył trzynaście asyst przy trafieniach kolegów. W tym czasie 29-letni obrońca zapisał na swoim koncie m.in. trzy mistrzostwa Ukrainy, dwa puchary tego kraju oraz dziesięć spotkań w Lidze Mistrzów.

Butko jest także reprezentantem swojego kraju, a przez lata uzbierał 32 starcia w narodowych barwach. Wystąpił na mistrzostwach Europy 2012 oraz 2016, na których zagrał m.in. 90 minut w meczu z Polską. Ostatnie spotkanie w kadrze Ukrainy rozegrał w marcu 2019 roku, w eliminacyjnym starciu z Luksemburgiem.