Jan Bednarek po ostatnim meczu nie odczuwa żadnych dolegliwości i jest gotowy do gry w spotkaniu z Cracovią. - Nie ma żadnych dolegliwości - przyznaje szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk.
Bednarek w 78. minucie spotkania zderzył się z pomocnikiem Korony Kielce Jackiem Kiełbem. Po udzielonej pomocy przez lekarzy obrońca Lecha opuścił boisko. W międzyczasie został zmieniony przez Lasse Nielsena. Decyzję o tej zmianie podjął szkoleniowiec Kolejorza. 20-letni obrońca, mimo tego że początkowo był zdziwiony, ostatecznie przyznał trenerowi mu rację.
Po meczu nie czuł się najlepiej, ale teraz nie ma już żadnych dolegliwości. W poniedziałek piłkarz Lecha został poddany badaniu. - Badania kontrolne miały dobre wyniki. Nie ma żadnych przeciwskazań, żeby brał udział w treningach. Będzie gotowy do gry w sobotę - mówi klubowy lekarz.
Bednarek we wtorek przed południem wziął udział w testach wysiłkowych dla zawodników, którzy zagrali od pierwszej minuty w starciu z Koroną. Po południu pojawił się też w klubie i wybiegł na trening. - Jestem gotowy do gry - zapewnia stoper Kolejorza.
Zapisz się do newslettera