W nocy z soboty na niedzielę odbędzie się transport lokomotywy z Fabryki Pojazdów Szynowych na Bułgarską. - To najbardziej zaawansowana technicznie operacja realizowana przez Lecha od czasu, gdy na Bułgarskiej budowano stadion - tłumaczy kierownik działu Promocji i Reklamy Lecha Poznań Wojciech Terpiłowski.
60-letni parowóz Ty51-183 zostanie oficjalnie zaprezentowany w niedzielę 16 października przy okazji meczu z Wisłą Kraków. Zanim jednak to nastąpi trzeba przewieźć lokomotywę w okolice INEA Stadionu. Parowóz najpierw przejedzie na stację Poznań-Górczyn, a następie zostanie przewieziony ulicami na wybudowany przy stadionie peron.
- Pomimo renowacji trudno ocenić, w jakim stanie technicznym jest lokomotywa. Nie wiemy jak zachowają się materiały, z których jest zbudowana, a trzeba pamiętać, że te mają już 60 lat. Musimy wkalkulować ryzyko, że w czasie przenoszenia parowozu z bocznicy na lawetę, ten może zachować się różnie. Jesteśmy jednak dobrej myśli, że za kilka dni wszyscy będziemy cieszyć się faktu posiadania imponującego symbolu Kolejorza przy Bułgarskiej - podkreśla Terpiłowski.
Trudności w transporcie lokomotywy dodają jej gabaryty. Lokomotywa ma 23 metry długości i ponad 4,5 metra wysokości. Problemem przy okazji transportu jest też jej waga. Parowóz waży 130 ton! Dużym wyzwaniem było też przygotowanie konwoju, który przetransportuje lokomotywę ulicami. Łączy się to z demontażem elementów infrastruktury drogowej, takich jak sygnalizacja świetlna czy przewody trakcyjne.
- Gdy już jednak te elementy zostaną zdemontowane, to sam przejazd lokomotywy, nie stanowi żadnego problemu. Nie ma też niebezpieczeństwa związanego z transportem lokomotywy ulicami - przyznaje kierownik działu Promocji i Reklamy. - Trudnym do przygotowania ze względów logistycznych etapem transportu jest także osadzenie lokomotywy na peronie - dodaje.
Cała operacja rozpocznie się około godz. 24:00 i potrwa niespełna godzinę.
Zapisz się do newslettera