Brak Rafała Murawskiego ułatwi wam wygranie walki o środek pola?
Myślę, że tak. Chociaż patrząc na poprzednie spotkanie na Łazienkowskiej pamiętamy, że w pierwszej połowie potrafiliśmy zdecydowanie zdominować Lecha i mogliśmy strzelić więcej niż jednego gola. Natomiast w drugiej to Lech był już zdecydowanie częściej w posiadaniu piłki i przeważał. Jeśli myślimy o zwycięstwie to ta sytuacja nie może się powtórzyć.
Jakie są twoim zdaniem najmocniejsze strony Lecha i na co najbardziej musicie uważać?
Na takie pytania ja zawsze odpowiadam w inny sposób. Uważam, że najbardziej to musimy uważać na siebie, bo jeśli danego dnia jesteśmy dobrze przygotowani to od nas zależy, czy drużyna przeciwna jest w stanie wyrządzić nam krzywdę. Tak samo myślę przed tym spotkaniem. Lech w zeszłym sezonie grał bardzo dobrą piłkę, teraz jest trochę słabiej, ale to wciąż groźna drużyna. Nie możemy się ich przestraszyć, ale szacunek do nich musimy mieć.
Wy straciliście najmniej bramek w lidze, Lech najwięcej zdobył. Świetny atak czy solidna obrona, co będzie bardziej istotne w piątek?
Jedno i drugie. W obronie w tym sezonie gramy bardzo dobrze i nie chodzi tylko o obrońców i bramkarza, ale cały zespół gra mądrze taktycznie. Natomiast, jeśli spojrzymy na sytuację stwarzane przez Legię i Lecha to ich ilość jest bardzo podobno, tylko że Lech w odróżnieniu od nas potrafił je wykorzystywać.
Zapisz się do newslettera