Jedynym problemem sztabu szkoleniowego Lecha Poznań przed sobotnim meczem z ŁKS-em Łódź jest stan zdrowia Huberta Wołąkiewicza, któremu w spotkaniu z Widzewem Łódź odnowił się uraz mięśnia łydki.
"Żaba" w tym tygodniu jeszcze nie trenował. Na razie pracuje tylko z fizjoterapeutą. Kim trener Jose Mari Bakero może zastąpić Huberta? Wydaje się, że największe szanse ma wracający do pełni sił Manuel Arboleda, który swoją gotowość do gry zgłaszał już tydzień temu. Jeśli nie Kolumbijczyk to być może Marciano Bruma. Holender zajął miejsce na prawej obronie, a do środka przesunięty został Grzegorz Wojtkowiak. Najmniej prawdopodobna wydaje się opcja z powrotem do podstawowego składu Marcina Kikuta. - Na dzień dzisiejszy każdy z tych zawodników jest równie blisko wskoczenia do podstawowego składu - enigmatycznie mówi II trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera