Spotkanie Lecha z Górnikiem z trybun jak zwykle obserwowało wielu byłych zawodników Kolejorza. O wskazanie największego plusa i minusa po stronie niebiesko-białych poprosiliśmy obrońcę Marka Rzepkę.
Bardzo dobry występ zanotował Paulus Arajuuri. Z powodu urazów Fin dotychczas nie miał zbyt wielu okazji, by zaprezentować się kibicom. Przeciwko Górnikowi zagrał bardzo solidnie, był praktycznie nie do przejścia dla rywali i myślę, że obok Szymona Pawłowskiego należał do najlepszych graczy na boisku.
MinusMartwią niewykorzystane sytuacje. Stuprocentowe okazje mieli Pawłowski i Linetty. Gdyby Karol trafił na 2:0, myślę że Górnik już by się nie podniósł i mielibyśmy spokojne spotkanie, a tak goście walczyli do końca i wynik wcale nie był przesądzony.
Zapisz się do newslettera