Dziś piłkarze Lecha Poznań rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do piątkowego meczu z Wisłą. Półtora godzinny trening miał bardzo intensywny charakter, ale zdecydowana większość ćwiczeń miała typowo piłkarski charakter.
Z powodu żałoby narodowej przełożony został mecz Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze. Dla poznaniaków oznacza to, że na kolejne spotkanie ligowe musieli poczekać aż czternaście dni, bo tyle minie w piątek od spotkania z Ruchem Chorzów. - Dla nas lepiej byłoby, gdybyśmy zagrali z Górnikiem. Przed tym spotkaniem ciężko pracowaliśmy na treningach pod wodzą nowego trenera i tą pracę chcieliśmy przełożyć na mecz. Stało się inaczej, ale mam nadzieję, że w Krakowie również będzie dobrze - mówi obrońca Lecha Poznań, Marcin Kikut.
W ekipie Kolejorza są jednak też tacy, dla których ta przerwa okazała się pożyteczna. Do tego grona z pewnością należą Krzysztof Kotorowski i Rafał Murawski. Ten pierwszy w ubiegłym tygodniu zmagał się z drobnym urazem przywodziciela, a ten drugi cały czas wraca do zdrowia po kontuzji stawu skokowego, której nabawił się jeszcze podczas zgrupowania w Hiszpanii. Dziś obaj trenowali normalnie z resztą zespołu. - Dłuższa przerwa na pewno mi się przydała. Mogłem więcej potrenować i podgonić fizycznie kolegów z zespołu. Na Górnika nie czułem się jeszcze zbyt dobrze. Teraz jest lepiej, noga mnie nie boli, ale nie mogę zagwarantować, że będę gotowy na piątkowe spotkanie - dodaje pomocnik Lecha Poznań, Rafał Murawski.
Lech Poznań i Wisła Kraków to bez wątpienia dwa największe rozczarowania obecnego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Oba zespoły zawodziły swoich kibiców jesienią, a także niezbyt dobrze rozpoczęły rundę rewanżową i teraz muszą odrabiać straty. - To jest bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn. Chcemy nie tylko się przełamać, ale też dobrze rozpocząć okres pod wodzą nowego trenera. Zaczęliśmy inaczej pracować i widać, że każdy z nas na nowo znalazł radość i wygląda to coraz lepiej. Wszystko idzie w dobrą stronę i mam nadzieję, że w piątek wygramy - uważa pomocnik Lecha Poznań, Semir Stilić.
Zapisz się do newslettera