Lech Poznań oraz Widzew Łódź spotkają się na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej po ośmiu latach przerwy. Warto jednak w tym momencie wspomnieć pierwsze starcie obu klubów na poziomie Ekstraklasy, a było to ponad 74 lata temu. Dokładnie 14 marca 1948 roku.
Kolejorz grał wtedy pod nazwą KS ZZK i chwilę wcześniej uzyskał awans do rozgrywek ligowych, których pierwszy sezon zostal wyznaczony właśnie w 1948 roku. Grano wówczas wiosna-jesień, więc eliminacje odbyły się rok wcześniej. Lechici zajęli czwarte miejsce, ale złożyli protest i zostali ostatecznie dokooptowani do elity. Podobnie zresztą jak Widzew. I to właśnie te dwie ekipy spotkały się w pierwszym starciu, które wyznaczono 14 marca 1948 r. punktualnie o godzinie 15.
Jeśli szuka się w historii klubu daty szczególnej, takiej która okazuje się punktem zwrotnym, to w przypadku Lecha można w ten sposób potraktować właśnie ten debiut w I lidze. Uczyniło to bowiem następcę powstałej na początku lat 20. Lutni klubem, który wypłynął na szersze wody i zaczął pracować na markę ogólnopolską a nie tylko regionalną. Zresztą w tym pierwszym roku KS ZZK był w tabeli wyżej niż Warta, która już przed wojną należała do polskiej czołówki, a w 1947 została po raz drugi w swojej historii mistrzem Polski. To pokazało, że Zielonym rośnie w mieście poważna konkurencja.
Debiut w Łodzi był przegrany (3:4), ale tu też należy zwrócić uwagę na fakt, że dla Widzewa były to miłe złego początki, bo drużyna po roku spadła z elity i wróciła do niej dopiero w 1975 roku. Pierwszego, historycznego gola dla poznaniaków wbił nie kto inny, jak idol kibiców, najskuteczniejszy piłkarzy w dziejach klubu, członek powstałego rok później tercetu ABC - Teodor Anioła. Rzuty wolne zwykle wykonywał jego starszy kolega Edmund Białas. Tym razem jednak Diabeł podszedł do piłki i kopnął do siatki. To była 14. minuta rywalizacji. A dziesięć później lechici pierwszy raz w lidze prowadzili, kiedy rzut karny wykorzystał Tadeusz Polka. Białas tego dnia także wpisał się na listę strzelców. Było wtedy 3:2, ale ostatecznie skończyło się rezultatem 3:4.
Zapisz się do newslettera