Pod koniec października reprezentacja Lecha Poznań UAM udała się na kilka dni do Mediolanu, gdzie mogła przyjrzeć się jak funkcjonuje jeden z największych klubów we Włoszech. Do stolicy Lombardii udali się Tomasz Mendry i Wojciech Tabiszewski z działu sportu Kolejorza, trenerki Alicja Zając i Gabriela Siwak oraz zawodniczka Marta Kwiatkowska.
Wizyta w ośrodku Milanello była okazją, żeby przyjrzeć się w jaki sposób pracuje się w klubie ze światowego piłkarskiego topu. Członkowie sztabu Kolejorza mieli możliwość porozmawiania z dyrektorem sportowym żeńskiej sekcji Milanu, Elisabet Spiną. Dodatkowo Alicja Zając oraz Gabriela Siwak przyglądały się sesjom treningowym zespołów U-17 oraz U-19 oraz spotkały się z trenerką pierwszej drużyny Rossonerich, Suzanne Baker.
– Był to dla nas bardzo wartościowy czas. Alicja oraz Gabriela porozmawiały z trenerami o tym, jak zarządzać kadrą, w jaki sposób wprowadzać młode dziewczyny do pierwszego zespołu. Zobaczyliśmy jak od strony strukturalnej, zarządzania wygląda piłka kobieca w Milanie. To nie tylko kwestia sportowa, ale też ogólna w kontekście budowanie relacji. Mogliśmy również porównać naszą pracę na tle tych europejskich standardów - mówi Tomasz Mendry, koordynator sekcji kobiecej w Lechu Poznań.
Trenerki @Alicja_Zajac91 i Gabriela Siwak były na stażu w kobiecej drużynie @acmilan. Dodatkowo przedstawiciele naszej sekcji mogli poznać funkcjonowanie wszystkich kobiecych drużyn tego klubu. To był bardzo wartościowy czas, cieszymy się z możliwości spotkań i rozmów!
— Lech Poznań UAM (@lech_uam_women) October 23, 2024
???????? ???? ???????? pic.twitter.com/e7yS3LkHnr
Wyjazd do Mediolanu był również szansą dla Marty Kwiatkowskiej, która miała okazję trenować z młodzieżowymi drużynami Milanu. Kapitan drużyny Lecha Poznań U-18 najpierw została dołączona do zespołu U-17, a następnie przesunięto ją do grupy U-19. Pomocniczka rywalizowała więc z zawodniczkami o cztery lata starszymi od siebie.
- Starałam się wypaść jak najlepiej i zaprezentować nie tylko swoją osobę, ale też klub. Dawałam z siebie wszystko na każdym treningu. Największe wrażenie zrobiła na mnie otwartość dziewczyn oraz trenerów, wszyscy starali mi się pomagać. Dziewczyny dobrze prezentowały się jako zespół, były bardzo zgrane i widać było, że spędzają ze sobą dużo czasu nie tylko na boisku, ale też poza nim. Poziom szczególnie intensywności był wysoki, natomiast pod względem taktycznym czy technicznym wyglądało to podobnie porównując do naszych warunków - stwierdza Marta Kwiatkowska.
15-latka miała także okazję spotkać zawodników ze światowego topu. Podczas podróży do Mediolanu poznała Piotra Zielińskiego, który akurat tego dnia wracał do Włoch po zgrupowaniu reprezentacji Polski, natomiast w ośrodku treningowym Milanu zobaczyła się ze Zlatanem Ibrahimoviciem.
- Sprawiło mi to dużą radość. Mimo że Zlatan jest bardziej sławnym i rozpoznawalnym zawodnikiem, to bardziej ucieszył mnie widok Piotra Zielińskiego. To mój ulubiony piłkarz, od zawsze się na nim wzorowałam i chciałam go poznać, więc jak tylko go zobaczyłam, to od razu spytałam czy będę mogła zrobić sobie z nim zdjęcie na pamiątkę – opowiada z uśmiechem na ustach zawodniczka Lecha Poznań UAM.
Zapisz się do newslettera